Nie lubię egocentryków. Działają na mnie bardziej niż płachta na byka, bo przed bykiem trzeba tą płachtą jeszcze pomachać, a mi wystarczy, że taka osoba jest w pobliżu – po prostu jest (oczywiście zakładając, że ją znam, i to wielowymiarowo, z rozmaitych wypowiedzi, zachowań, sytuacji. Wiem, jaka jest, że się nie zmienia, zmieniać nie próbuje, bo po co?). I nie chodzi mi tu o ludzi, którzy znają swoją wartość, mają do siebie szacunek, bo wiedzą jacy są, i że na to zasługują. Nie chodzi mi też o takich, którzy bronią słabszych bądź własnego-moralnego honoru, ale o sadystyczne upiory skoncentrowane wyłącznie na własnym ja, własnym interesie. Sadystyczne, bowiem depczą po sercach, potrzebach, wspomnieniach, spostrzeżeniach, zainteresowaniach innych. Patrzę w głąb takiego charakteru i nie pojmuję, choć pragnę najmocniej – nie zgadzam się na to, więc unikam, a jeśli przyjdzie mi się zetknąć, to na pewno nie milczę: należy mówić, zbyt wielu milczy. Ale mówić mądrze, z rozmysłem, argumentem, ideą. Jednak do takich ludzi rzadko kiedy dociera, że nie mają racji. Jak to? Przecież zawsze pierwsi w szeregu, nawet na szeregu, przepychający się chamsko łokciami. Ja. Ja. Ja. Powiem swoje, twoje mnie nie obchodzi – mniej ważne, nieprawdaż? Bo przecież moje, sam wiesz, tak w życiu bywa – moje i już. Nie słuchają, nie konwersują, tylko prowadzą monolog, a spróbuj ten trajkot przerwać, to zaczną krzyczeć dalej ciągnąc opowieść. Później podzielą się następną, i kolejną, i jeszcze czymś w zanadrzu. A jak uda ci się cokolwiek napomknąć, to nie skomentują, nie zapytają. W ogóle nigdy nie pytają o to, co istotne, lecz karmią się głupimi plotkami oraz intymnymi szczegółami z cudzej codzienności (pakują się nachalnie i cudownie by było, jakby mogli tu porządzić, wtrącić trzy grosze albo i cztery, może więcej?). A spróbuj się nie zgodzić, mieć swoje zdanie, swoje czyli odmienne od ich zdania, to zadziobią, bo przecież: Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza! (cytat pochodzi z filmu „Dzień świra”, fragment z debaty). Ponadto egoiści nigdy nie dziękują – kto to myślał dziękować: mi się należy. Daj. Zrób. Pomóż. Przynieś. Kup – ja nie muszę nic za darmo, mnie się płaci lub wynagradza. Łaknę korzyści, często twoim kosztem. Przepełnieni pychą. Nie współczują, gdyż współczucie zarezerwowali na wyłączność. Nie skomplementują. Bo nie ma im równych, a jeśli są, to nigdy się do tego nie przyznają – zazdrość zżera, szpik wysysa. Ubliżą. Sypną złośliwością. Prymitywnym tekstem. Bo wydaje im się, że wypada: każdemu. Lekceważą, na potęgę, wielokrotnie: wszystkich, wszystko. Chorobliwie zakochani w sobie, zapatrzeni w siebie. Oni ważni. Oni zacni. Oni godni. Tylko czego? Samych siebie. Własnego towarzystwa.
O Mnie…
Mam na imię Justyna. Jestem introwertyczką i laktowegetarianką, z wykształcenia polonistką, z natury drobiazgowo-melancholijną obserwatorką o lekko pesymistycznym usposobieniu. Najchętniej otulam się ciszą i czernią. Wolę noc od dnia, góry od morza, a zimę od lata. Na co dzień pochylam się nad tym, co dziwne, tajemnicze, groteskowe, ironiczne, niedookreślone i paradoksalne. Stąpam powoli, za nic mając czas. Kawę, herbatę, książki, thrillery i filmy psychologiczne pochłaniam hektolitrami. Nałogowo wypiekam ciasta, którymi obdarowuję najbliższych. Koi mnie stukot pociągu, szelest jesiennych liści, zapach strychu, piwnicy i jaśminu. Lubię księżyc, lasy, jeziora i mgłę, bo wprost zatapiam się w naturze. Bywa, że jawę mylę ze snem.
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
- Blacklady - Coffee cake – proste ciasto kawowe z lukrem
- magoko - Coffee cake – proste ciasto kawowe z lukrem
- Blacklady - „Zamierzam zabić człowieka. Zamierzam zabrać światło z jego oczu” – „Sadie” autorstwa Courtney Summers
- Wiola - „Zamierzam zabić człowieka. Zamierzam zabrać światło z jego oczu” – „Sadie” autorstwa Courtney Summers
- Blacklady - Świat moich zapachów
Archiwa
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
To, co było…
Meta
Statystyki