Dzienne archiwum: 18 maja 2020

Ciche drżenie

Krzyk niezgody rozbrzmiał mocny, lecz okazał niepomocny. Czy zdławiony? Czy dziwacznie nieczytelny? Ciche drżenie. Milknę już. Bez bezkarnie zawirował, człowiek szloch w ramieniu schował – rozpacz ma tu kącik dźwiękoszczelny. Potajemnie wezmę nóż i wyryję ostrzem baśnie. Nikt nie zaśnie. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Moje wiersze | Dodaj komentarz