Nie lubię żółtego ani pomarańczowego koloru – jakoś tak agresywnie na mnie oddziałują…
Słońca nie lubię w ogóle, chyba, że zachodzi xD, a księżyc kocham ten biały lub niebieski miłością osobliwą.
Żółte kwiaty kupiłam tylko do zdjęcia, bo akurat w tym wypieku wybaczam żółtemu, że jest żółty.
Wiem! Nie obrażam się na słoneczniki, mniszki lekarskie, motyle cytrynki i na samą cytrynę.
Na pszczoły, sikorki, bursztyny, dynie, miechunki, lisy i jesienne liście również.
Jednak coś znalazłam. W przyrodzie.
Wracając do ciasta: jest idealnie orzeźwiające, bo najlepiej smakuje mocno schłodzone – wyciągnięte prosto z lodówki i takie delikatne dzięki aksamitnej jogurtowej piance. Soczyste od słodkiego mango oraz od galaretki wykonanej na bazie lepkiego syropu.
Spód to po prostu zanurzone w likierze biszkopty, więc nie trzeba rozgrzewać piekarnika, a składników jest zaledwie kilka. Wykonanie nie ma w sobie nic skomplikowanego, jedynie ten czas tężenia, ale warto. Naprawdę warto.
Przepis na jogurtową piankę z mango i galaretką ( średnica 24 cm) (Przepis na piankę pochodzi z Moich Wypieków)
Składniki:
Jogurtowa pianka:
- 500 ml naturalnego jogurtu greckiego
- 250 ml śmietany 30%
- 4 łyżki cukru pudru
- 4 łyżeczki agaru
Dodatkowo:
- 2 puszki mango w syropie (każda po 410 g)
- okrągłe biszkopty (na spód)
- likier o smaku mango (do nasączenia)
- galaretka: 500 ml syropu z mango + 4 łyżeczki agaru
Sposób przygotowania:
Tortownicę wyłożyć okrągłymi biszkoptami wcześniej na chwilę zanurzonymi w likierze.
Na biszkoptach równomiernie rozprowadzić jogurtową piankę: agar zalać do przykrycia i odstawić, następnie podgrzać tylko do momentu rozpuszczenia, zestawić z planika i pozostawić do wystudzenia (ale nie do stężenia). Śmietanę ubić na sztywno, potem, cały czas miksując, łyżka po łyżce dodawać jogurt, dalej wsypać cukier puder – połączyć. Do wystudzonego agaru wmieszać 2 łyżki śmietanki z jogurtem i całość wlać cienką strużką do masy – zmiksować.
Wstawić do lodówki na kilka godzin do całkowitego stężenia.
Na stężonej piance gęsto poukładać dobrze odsączone z syropu mango i zalać tężejącą przezroczystą galaretką: agar zalać kilkoma łyżkami syropu, ustawić na palniku i podgrzać do rozpuszczenia – zestawić i wystudzić. Chłodny, ale wciąż płynny agar dokładnie wmieszać do reszty syropu – odstawić do chwili, aż zacznie tężeć.
Przechowywać w lodówce.