Mam na blogu kilka sprawdzonych przepisów na babki: jest kakaowa, orzechowa, potrójnie cytrynowa z makiem, kokosowa, dyniowa, piernikowa, piaskowa, drożdżowa z rodzynkami, kawowo-kakaowo-waniliowa, jest też słynny Tulipan (kakaowo-wiśniowo-makowo-cytrynowa), ale brakowało tu niezwykle popularnej zebry, czyli uroczego, dwukolorowego, pasiastego ciasta kakaowo-pomarańczowego, które i wspaniale smakuje i pięknie ozdobi nie tylko wielkanocny stół 😉
Babkę z tego przepisu robi się naprawdę szybko i bezproblemowo: ładnie wyrasta, nie jest bardzo sucha ani bardzo wilgotna, raczej lekka i puszysta.
Można ją z wierzchu oblać polewą z ciemnej lub jasnej czekolady, może to być również słodki lukier albo po prostu szczypta cukru pudru, ale zapewniam, że i bez tego smak broni się sam 🙂
Przepis na babkę zebrę (forma na babkę o średnicy spodu 24cm) (Przepis pochodzi z bloga: https://smacznapyza.blogspot.com/)
Składniki:
- 400 g mąki pszennej (luksusowej lub tortowej) + 35 g do jasnej części ciasta
- 15 g gorzkiego kakao
- 250 g cukru
- 5 średnich jajek
- 200 ml oleju słonecznikowego
- 200 ml pomarańczowego napoju gazowanego (użyłam „Mirindy”)
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 1 łyżeczka aromatu pomarańczowego
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/5 łyżeczki soli
Sposób przygotowania:
Jajka lekko spienić mikserem, potem wsypać cukier oraz sól – zmiksować na gęstą, jasnożółtą masę. Następnie wlać olej i napój gazowany – połączyć. Dalej wsypać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia – połączyć. Na sam koniec wmieszać aromat i skórkę otartą z pomarańczy.
Ciasto podzielić na pół: do jednej części dodać przesianą mąkę (te 35 g), a do drugiej przesiane gorzkie kakao.
Do foremki (chyba, że jest silikonowa – wtedy nie trzeba) wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą naprzemiennie wlewać po 3-4 łyżki ciasta, aż do jego skończenia.
Piec około 50 minut, w temperaturze 180°C (do suchego patyczka).
Wyjąć. Wystudzić.
Z wierzchu można dodatkowo obsypać cukrem pudem lub oblać lukrem bądź polewą czekoladową.