Wczoraj miałam przyjemność wypróbować nowy przepis, który znalazłam w internecie.
Ciasto dla wielbicieli chałwy oraz kawy, ponieważ te smaki dominują.
Jest dość pracochłonne, ale efekt wynagrodzi cały trud;)
Tym, którzy próbowali całość, bardzo smakuje, ja pokosztowałam wersję bez górnej warstwy. Wśród mnie nie ma wegetarian, a ciasto w tradycyjnym przepisie zawiera galaretkę – niestety wszyscy prosili również o przyozdobienie ciasta delicjami – no jak ciasto nazywa się delicja, to delicje muszą być;)
*w wersji wegetariańskiej należy pominąć delicje oraz użyć galaretki z karagenu
A oto i przepis (pochodzi z bloga zjemto.blox.pl – lekko zmodyfikowany):
Składniki na ciasto (duża blacha – o wymiarach 25x37cm.):
- 8 białek
- 3 żółtka
- 1 szklanka cukru pudru
- 200g. posiekanych orzechów włoskich
- 80g. wiórków kokosowych
- 2 pełne łyżki mąki pszennej
- garść rodzynek namoczonych w likierze kawowym
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Składniki na masę chałwową:
- 480g. miękkiego masła
- 450g. chałwy waniliowej (ta z Biedronki jest świetna i tania!)
- 6 żółtek
- 1 i 3/4 szklanki mleka
- 120g. cukru w krysztale
- 48g. mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie cukru waniliowego (16g.)
Dodatkowo:
- biszkopty okrągłe (ja wykorzystałam 24sztuki)
- likier kawowy (u mnie firmy CANARI – są intensywne w smaku, gęste o kremowej konsystencji)
- delicje pomarańczowe (ja miałam Paryskie z Biedronki – 24sztuki)
- 2 galaretki pomarańczowe (oczywiście są wersje wegetariańskie, bez żelatyny, z karagenem)
- orzechy włoskie do dekoracji
Sposób przygotowania:
Ciasto:
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną, lśniącą pianę. Żółtka ubić z cukrem pudrem na gęstą, kremową, jasnożółtą masę. Przy pomocy szpatułki połączyć obie masy, do których następnie należy dodać mąkę, proszek do pieczenia, posiekane orzechy, wiórki kokosowe, rodzynki namoczone w likierze – wymieszać szpatułką. Ciasto podzielić na 2 równe części i każdą z nich wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec około 30 minut, w temperaturze 180 °C.
Masa chałwowa:
1 i 1/4 szklanki mleka zagotować z cukrem. Żółtka + cukier waniliowy + mąkę ziemniaczaną + pozostałe mleko (0,5 szklanki) zmiksować. Na gotujące się mleko wylać powstałą mieszankę – gotować, cały czas dość intensywnie mieszając (by nie powstały grudki), aż do uzyskania konsystencji gęstego budyniu – schłodzić. Miękkie masło zmiksować z pokruszoną chałwą. Dodać budyń do mieszanki chałwowej – zmiksować na jednolitą masę. Z masy odłożyć 6 łyżek – resztę podzielić na 2 równe części.
*na przygotowanie galaretki z 2 opakowań użyć mniej wody (musi być gęstsza niż robiona tradycyjnie)
Pierwszy blat ciasta nasączyć likierem kawowym, posmarować pierwszą częścią masy chałwowej, ułożyć na nim biszkopty namoczone w likierze kawowym, posmarować drugą częścią masy, położyć kolejny blat ciasta, nasączyć go likierem kawowym, posmarować odłożonymi 6 łyżkami kremu, ułożyć na nim delicje, posypać orzechami włoskimi i zalać tężejącą galaretką.
Ciasto schłodzić w lodówce (około 7h – krem musi się dobrze ściąć).