Dzisiaj wstawiam na szybko jeszcze jeden przepis, który być może zainspiruje kogoś do wyczarowania tego angielskiego przysmaku i ozdobienia nim wielkanocnego stołu;) A chodzi o angielskie magdalenki, które dla wielu tamtejszych mieszkańców stanowią smak dzieciństwa.
Babeczki powinny być wypiekane w specjalnych foremkach w kształcie rożków, jednak ja takich nie posiadam, toteż wykorzystałam foremki do muffinek i prezentują się równie pięknie.
Smakiem przypominają trochę australijskie lamingtony (biszkoptowe kostki oblane kakaowym lukrem i obtoczone w wiórkach kokosowych), jednak są bardziej puszyste, delikatne, lżejsze, mniej suche.
Przepis nakazuje posmarować je dżemem, jednak ja stanowczo mam przy sobie miłośnika czekolady, stąd u mnie króluje czekolada, ale wiórki są, wisienka jest, więc prawie tradycyjnie, a na pewno równie pysznie.
Przepis na angielskie magdalenki (10 sztuk) (Przepis pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty)
Składniki:
- 100 g mąki pszennej (u mnie tortowa)
- 80 g cukru
- 100 g miękkiego masła
- 2 jajka
- 1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki aromatu waniliowego
Dodatkowo:
- dżem o smaku malinowym lub truskawkowym
- wiórki kokosowe
- kandyzowane wiśnie
Sposób przygotowania:
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Masło utrzeć z cukrem aż do powstania puszystej, jasnej masy. Dodawać jajka, jedno po drugim, po czym wlać aromat, cały czas miksując do połączenia się wszystkich składników. Na sam koniec wsypać mąkę z proszkiem i delikatnie wymieszać, ręcznie – szpatułką.
Formę do angielskich muffinek lub po prostu do babeczek czy tradycyjnych muffinek wypełnić, mniej więcej do połowy lub 3/4.
Piec około 20 minut, w temperaturze 170 °C.
Po przestudzeniu magdalenki wyjąć z foremek, przyciąć górę, by równo stały, odwrócić – spód ma być górą ciastka. Dżem przetrzeć przez sitko bądź zmiksować blenderem, umieścić w garnuszku i podgrzać.
Magdalenki w całości posmarować ciepłym dżemem, następnie obtoczyć w wiórkach kokosowych. Udekorować kandyzowaną wiśnią.