Mam tu ostatnio na blogu babkowe zatrzęsienie, ale kiedy pisać o tych najpyszniejszych jak nie w okresie przedwielkanocnym? (rzecz ma się podobnie z piernikami i makowcami, które jakoś lepiej piecze się przed Bożym Narodzeniem, z kolei jabłeczniki jesienią) 😉
Ta dzisiejsza jest wyśmienita: delikatne, mięciutkie, wilgotne, bardzo aromatyczne ciasto, otulające słodkie nadzienie chałwowo-orzechowe (w jeszcze ciepłym bajecznie półpłynne i ciągnące), z wierzchu oprószone chrupiącym miksem z orzechów włoskich, masła palonego, cynamonu oraz brązowego cukru.
Ja od razu podwoiłam proporcje i wykonałam w większej foremce.
Przepis do wielokrotnego powtórzenia 🙂
Przepis na babkę chałwowo-orzechową (keksówka o górnych wymiarach 12x25cm) (Przepis pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty)
Składniki:
Ciasto:
- 200 g mąki pszennej (tortowej)
- 100 g cukru
- 85 g masła
- 2 jajka
- 130 g kwaśnej śmietany
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Kruszonka orzechowa:
- 120 g orzechów włoskich (posiekanych)
- 60 g masła
- 25 g brązowego cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
Dodatkowo:
- 170 g chałwy waniliowej
Sposób przygotowania:
Najpierw należy przygotować kruszonkę orzechową: roztopić masło i pogotować je na wolnym ogniu do chwili aż stanie się brązowe i zacznie pachnieć orzechami – lekko wystudzić i wymieszać z posiekanymi orzechami włoskimi oraz cynamonem, po czym podzielić na pół i do jednej połowy wsypać brązowy cukier.
Teraz można zabrać się za ciasto: masło utrzeć z cukrem na puch, cały czas mieszając, kolejno, jedno po drugim, dodać jajka, potem kwaśną śmietanę i mąkę przesianą z proszkiem oraz sodą – zmiksować.
Trochę więcej niż połowę ciasta przelać do foremki wysmarowanej masłem oraz oprószonej bułką tartą (chyba, że jest silikonowa – wtedy nie trzeba), następnie wysypać bezcukrowy miks orzechowy, poukładać na nim pokruszoną chałwę, przykryć pozostałym ciastem, a jego wierzch obsypać cukrowym miksem orzechowym.
Piec około 40-45 minut, w temperaturze 160°C (do suchego patyczka).