Na początek tego tygodnia mam świetny przepis na drożdżówki, które można zabrać ze sobą na drugie śniadanie albo zjeść po prostu w ciągu dnia, ot tak, dla przyjemności, popijając kubkiem gorącej kwiatowej herbaty, mocnej, czarnej kawy, gęstej, aksamitnej czekolady lub słodkiego kakao (koniecznie z mleczną pianką).
Przepis jest świetny nie tylko smakiem, ale i kształtem, bo są to bułeczki w kształcie… świnek! 😉
Drożdżówki są puchate oraz mięciutkie (wprost rozpływają się w ustach).
Przepięknie pachną (zresztą jak każde drożdżowe – uwielbiam ten zapach!) i cudownie smakują.
Ja nafaszerowałam je masą serową, ale może to być też duża kostka czekolady (na przykład z całymi orzechami laskowymi), krem czekoladowy, masło orzechowe, masa krówkowa, ulubiony dżem bądź marmolada (z dzikiej róży, z czarnej porzeczki, morelowa – takie tutaj widzę ja).
Polecam!
Przepis na drożdżowe świnki z białym serem (12-14 sztuk) (Przepis na ciasto pochodzi z bloga: https://ciastkozercy.pl/, a na masę serową z Moich Wypieków; zmieniłam sposób wykonania)
Składniki:
Ciasto drożdżowe:
- 2 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 50 g świeżych drożdży
- 3 jajka
- 0,5 kostki margaryny
- 0,5 szklanki cukru
- 100 ml mleka
Masa serowa:
- 300 g twarogu półtłustego (trzykrotnie zmielonego)
- 50 g miękkiego masła
- 1 żółtko
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka cukru waniliowego
Dodatkowo:
- 1 jajko wymieszane z 1 łyżką mleka (do posmarowania)
- 1 białko (do przyklejenia nosów i uszu)
- draże czekoladowe (na oczy)
Sposób przygotowania:
W ciepłym mleku rozpuścić drożdże oraz 3 łyżeczki cukru – odstawić na około 30 minut do wyrośnięcia.
Margarynę roztopić, wystudzić, wymieszać z jajkami i pozostałym cukrem.
W dużej misce połączyć mąkę z rozczynem i masą jajeczną – zagnieść gładkie oraz elastyczne ciasto (w razie potrzeby dodać więcej mąki), uformować w kulę i odstawić pod przykryciem na 1 h.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 12-14 części i z każdej z nich oderwać fragment na nos oraz uszy.
Każdą kulkę rozwałkować na grubość 0,5 cm, na środku wyłożyć 1 łyżkę masy serowej (masło utrzeć z cukrami na puch, potem dodać żółtko, a na końcu ser – połączyć), dokładnie zlepić i miejscem zlepienia poukładać na blaszce wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia.
Z odłożonych fragmentów ciasta uformować uszy (nieduże kółeczka złożyć na pół, co stworzy efekt oklapniętego ucha) oraz noski (można też rozwałkować i powycinać kieliszkiem), przykleić je na białko, a słomką wykonać dziurki.
Bułeczki z wierzchu posmarować jajkiem wymieszanym z 1 łyżką mleka.
Piec około 15-20 minut, w temperaturze 200°C (wierzch musi się zarumienić).
Wyjąć i w jeszcze ciepłych umieścić w miejscach oczu draże czekoladowe.