Czekoladowe babeczki z kremem i piankami

Jakiś czas temu natrafiłam na mini pianki w wersji wegańskiej (w składzie jest skrobia z tapioki i białko sojowe), więc postanowiłam zabrać je ze sobą do domu z myślą, że kiedyś na coś się przydają – wrzuciłam je do szafki i tak sobie leżały do dnia dzisiejszego, bo gdy szłam z piesami na spacer, to zerknęłam w niebo, które przybrało różowo-białą barwę i właśnie wtedy sobie o nich przypomniałam, a że zbliża się niedziela, to postanowiłam coś upiec.

Wybór padł na babeczki, ponieważ raz, że jest to coś niedużego, takiego akurat do filiżanki popołudniowej herbaty, a dwa, że babeczki można upiec właściwie ze wszystkim.

By nie było przesadnie różowo, bo nie przepadam za takimi pastelowymi wypiekami, zdecydowałam się na babeczki czekoladowe (są naprawdę mięciutkie i aromatyczne, zatem z pewnością wykorzystam ten przepis jeszcze wielokrotnie; zwłaszcza, że wszystkie składniki wystarczy wymieszać stołową łyżką), które nadziałam konfiturą malinową, a z wierzchu ozdobiłam dużą ilością kremu czekoladowego, batonikami „Delicadore” oraz mini piankami.

Polecam 😉

Przepis na czekoladowe babeczki z kremem i piankami (12 sztuk) (Ciasto na babeczki oraz krem pochodzi z Moich Wypieków; podaję z moimi niewielkimi zmianami)

Składniki:

Ciasto czekoladowe:

  • 2/3 szklanki mąki pszennej (tortowej)
  • 0,5 szklanki gorzkiego kakao
  • 2 duże jajka
  • 3/4 szklanki jasnego brązowego cukru
  • 120 g masła
  • 55 g gorzkiej czekolady
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 0,5 szklanki kwaśnej śmietany 18%
  • 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem czekoladowy:

  • 400 ml śmietany 36%
  • 250 g serka mascarpone
  • 200 g gorzkiej czekolady
  • 2 płaskie łyżki cukru pudru

Dodatkowo:

  • 6 batoników „Delicadore” z nadzieniem truskawkowym
  • 1 słoik konfitury malinowej
  • mini pianki

Sposób przygotowania:

W garnuszku rozpuścić masło oraz gorzką czekoladę – odstawić do wystudzenia.

W misce wymieszać mąkę, gorzkie kakao, brązowy cukier, sodę oraz proszek, po czym dodać jajka, ekstrakt, śmietanę oraz wystudzoną mieszankę – połączyć (można to zrobić zwykłą łyżką stołową).

Ciastem wypełnić 12 papilotek do muffinek (do 3/4 wysokości) i wstawić je do piekarnika.

Piec około 20-22 minut, w temperaturze 170°C .

Wyjąć. Wystudzić.

Chłodne babeczki wydrążyć od góry i wypełnić konfiturą malinową, na nią wycisnąć z worka cukierniczego dużą ilość kremu czekoladowego (czekoladę roztopić w mikrofali lub w kąpieli wodnej – wystudzić – śmietanę ubić na sztywno z mascarpone i cukrem pudrem, a na sam koniec wlać czekoladę – połączyć), na którym należy umieścić połowę batonika oraz mini pianki.

Przechowywać w lodówce.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Babeczki, muffiny, tartaletki, Przepisy, Przepisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *