Jutro Halloween, czyli klimatem i wizualnością moje ulubione święto.
Każdego roku piekę coś na tę piękną od mroku okazję, więc i w tym nie mogło być inaczej.
Na ten moment (bo może jeszcze uda mi się coś wykonać) są to ciasteczka mumie, czyli kruche, o delikatnym maślano-waniliowym smaku, z wierzchu zabandażowane gęstym lukrem, które robi się szybko, a są naprawdę smaczne i… urocze 😉
Przepis na ciasteczka MUMIE (mi wyszło 40 sztuk) (Przepis na kruche ciasto pochodzi z bloga http://ania-gotuje.blog.pl/)
Składniki:
Ciasto:
- 250 g mąki pszennej (tortowej)
- 100 g cukru pudru
- 125 g masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka śmietany 18%
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
Dodatkowo:
- 2 szklanki cukru pudru + 5-6 łyżek wody
- 2 kostki gorzkiej czekolady + 1 łyżeczka mleka
Sposób przygotowania:
Ciasto:
Składniki zagnieść, ciasto uformować w kulę, owinąć folią – schłodzić około 1-2h w lodówce.
Po upływie wyznaczonego czasu ciasto rozwałkować na grubość 5 mm i wycinać ciasteczka foremką w kształcie prostokąta o zaokrąglonych bokach.
Piec około 10 minut, w temperaturze 180 °C.
Ciasteczka z początku są miękkie, więc należy je studzić na kratce, a z lukrowaniem poczekać, aż będą chłodne (wtedy kruszeją).
Cukier puder utrzeć z wodą (dodawać wodę stopniowo, by kontrolować gęstość lukru; a ten ma być gęsty).
Ciastka pokryć z wierzchu w całości lukrem i odstawić do zastygnięcia.
Resztę lukru przełożyć do worka cukierniczego, odciąć róg (należy zrobić bardzo małą dziurkę) i wykonać na ciastkach zawijasy imitujące bandaże.
Roztopioną czekoladą namalować oczy.
Odstawić do zastygnięcia.