Skąpana w deszczu, twardo kroczę z marzeniami

Szanowna Jesieni, gdzie podziałaś przychylność niesłychaną? Dlaczego barwę złotą zamieniłaś na brunatną? Szłam dzisiaj skąpana deszczem Twoich łez; nieprzyjemne igiełki zimnem nakłuwały moje ciało. Czułam rozdzierający ból Natury. Kto sprawił Ci przykrość, że roztrzaskałaś suknię z kruchych liści, zastępując ją mazią rozpaczy? Czy to ten cherubinek złośliwością częstujący ludzi? Może tamten, który ma obojętne oczy? A co z wytworną damą, szepczącą, że złe to dobre? Są też Oni – martwi sercem czułości.

Powiedz mi, proszę, bo rzeczywistość to niezsynchronizowana pozytywka, w której dźwięki kłócą się z ruchami baletnicy, nie pozostawiając złudzeń kompromisu. A ja dysponuję czymś, co na nowo pokoloruje Twą magiczną suknię – to marzenia, będące szczepionką na popularne zło – starają się ochronić przed tą sprytną bakterią. Niestety, skutkiem ubocznym jest nieustający ból niekomunikatywności. Nie rozumiemy się, mimo, że mówimy w tym samym języku.

Posiadam więc taką szklaną kulę marzeń, którą potrząsam w chwilach frustracji. Ona unaocznia, że z chaosu jednak można zbudować ład, bo rozochocone zamętem śnieżne gwiazdki w końcu układają się zgodnie na płaskiej powierzchni. Marzenia mają tę siłę, że mogą zawierać w sobie każdą wizję, a ja lubiłam i nadal lubię marzyć.

Te specyficzne fantazje łączą się ze sztuką, bo pozwalają wyczarować coś, czego nikt inny nie uformuje. Każde dzieło jest tworzone emocjami.

Jednak miej świadomość, że sztuka jest dla buntowników, którzy komponują nowe, nieznane nikomu światy. A w tym proteście często pozostaje się samotnym.

Marzenia mogą zamazać teraźniejszość, sęk w tym, żeby odnaleźć równowagę. Toteż krocz twardo, po cichutku marząc – działaj tak, by kiedyś zaśpiewać balladę indywidualnego lub wspólnego zwycięstwa, bo pięknie jest kształtować marzenia, ale jeszcze piękniej czynić to we dwoje.

Ale pamiętaj: NIGDY KOSZTEM INNYCH.

Pośród tej zieleni… marzymy wspólnie;)

BY POWIĘKSZYĆ ZDJĘCIE WYSTARCZY NA NIE KLIKNĄĆ;)

DSC02836

DSC02841

 

 

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, Życie i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *