Nigdy nie lubiłam spędzać czasu przed telewizorem, uważałam, że jest milion lepszych rzeczy do zrobienia niżeli siedzenie i wpatrywanie się w obrazy ruchomej iluzji. Jednak… kochałam bajki, i pisząc to mam na myśli te, które wychodziły z wytwórni Walta Disneya oraz Dobranocki (choć były wyjątki); to było coś na co naprawdę czekałam – cały dzień nie oglądałam dosłownie nic, zatapiając się w czytaniu książek, rysowaniu, lepieniu z plasteliny, zabawie z koleżankami i kolegami, ale perypetie bohaterów były czymś, co miałam ochotę zobaczyć. Każdego dnia, o godzinie 19.00, w TVP 1, emitowano wspaniałe historie, z niesamowicie barwnymi postaciami, które albo wzbudzały sympatię, albo niechęć, albo strach – bowiem były tak wyraziste, że nie dało się do nich biernie ustosunkować.Te bajki miały morał, pouczały, zachwycały, wzruszały, zachęcały do właściwego postępowania. Była jakaś większa świadomość, że przecież dla małego widza pełnią one funkcję wychowawczą i socjalizacyjną.
Niestety, ludzie się zmieniają a świat wraz z nimi (bo nigdy na odwrót) i niegdyś popularne Wieczorynki zniknęły ze szklanych ekranów. Obecnie jest wiele kanałów, na których od rana do wieczora nadaje się bajki, ale… są one jakieś inne, gorsze. Wcześniej te sceny były łagodne, z kolei dzisiaj są przesycone agresją, okrucieństwem, drastycznością, zemstą, nadmierną dynamiką. A należy pamiętać, że dzieci nie potrafią odróżniać fikcji od rzeczywistości (choć znam takich dorosłych, którzy również się w tym gubią, zwłaszcza, gdy kłamią), że utożsamiają się z bohaterami, naśladują ich, co więcej przyzwyczajają się do przemocy – a to niedobrze, bo wtedy utrwala się nawyk napastniczego reagowania oraz przyjmowania obojętnej postawy na zło, które dzieje się tuż obok nas. Myślę, że jakość ilustracji, mimo postępu, wcale nie jest lepsza, bo te rysunkowe miały w sobie magię, po prostu magię – a jej nie da się do końca wyjaśnić;)
W czołówce były na pewno:
1. Muminki
2. Smerfy
3. Pszczółka Maja
4. Kubuś Puchatek
5. Przygody Kota Filemona
6. Koziołek Matołek
7. Miś Yogi
8. Zaczarowany ołówek
9. Noddy
10. Franklin
11. Listonosz Pat
12. Bolek i Lolek
13. Porwanie Baltazara Gąbki
14. Czarnoksiężnik z Krainy Oz
15. Reksio
16. Gumisie
17. Przygód kilka wróbla Ćwirka
18. Plastusiowy pamiętnik
19. Kasztaniaki
20. 101 dalmatyńczyków
21. Pocahontas
22. Król Lew
23. Zakochany Kundel
24. Alladyn
25. Dzwonnik z Notre Dame
26. Bambi
27. Lis i pies
28. Pinokio
29. Alicja w krainie czarów
30. Dumbo
31. Tarzan
31. Księżniczka Sissi
32. Piotruś Pan
33. Zwariowane melodie (Myszka Miki, Kaczor Donald, Kaczor Daffy, Królik Bugs, Kot Sylwester i Ptaszek Tweety, Kojot i Struś pędziwiatr, Pirat Sam)
34. Animki
35. Czarodziejka z księżyca
36. Arystokraci
37. Garfield
38. Madeline
39. Chip i Dale
40. Wszystkie psy idą do nieba
40. No i oczywiście zekranizowane baśnie: Kopciuszek, Królewna Śnieżka, Piękna i Bestia, Mała Syrenka, Śpiąca Królewna, Czerwony Kapturek, Brzydkie kaczątko
Pamiętam, że oglądałam jeszcze takie:
1. Różowa Pantera
2. Scooby Doo
3. Aparatka
4. 6 w pracy
5. Kotopies
6. Dzika rodzinka
7. Magiczny autobus
8. Hej! Arnold
9. Flinstonowie
10. Jetsonowie
11. Papaj
12. Świat według Ludwiczka
13. Kocia ferajna
A ponieważ mam starszego brata, to dane mi było zasiadać i przy takich:
1. Batman
2. Spiderman
3. Superman
4. Motomyszy z Marsa
5. RoboCop
6. Wojownicze żółwie ninja
7. Herkules
8. Hulk
9. Kleszcz
10. Conan – Łowca przygód
11. Superświnka
12. Inspektor Gadżet
13. He-Man
14. Wilczek (Teen Wolf)
15. Przygody Bosco
16. Król Artur i Rycerze Sprawiedliwości
17. Toy Story
Patrząc na powyższą listę mogę stwierdzić, że ja naprawdę lubiłam bajki, i mimo, że nie przepadałam za tymi, w których śpiewano piosenki, to w pamięci utkwiły mi te, bo są naprawdę piękne:
(źródło: https://www.youtube.com/watch?v=wIrIaSNfHaU)
(źródło:https://www.youtube.com/watch?v=FhE-psbvghQ)
(źródło: https://www.youtube.com/watch?v=GM2huHKV59k)
(źródło: https://www.youtube.com/watch?v=EofRyslITlQ)
(źródło: https://www.youtube.com/watch?v=1naIffWCh3U)
(źródło: https://www.youtube.com/watch?v=9e2uuBVwwKo)
(źródło: https://www.youtube.com/watch?v=XLLmvLGvklE)
Gdzie się podziały te nadzwyczajne, obfitujące w liczne mądrości bajki? Chyba jedynie w zakurzonych zakamarkach ludzkiego umysłu.
Mimo wszystko jakiś czas temu wynalazłam perełki:
1. Sklep dla samobójców (dostępne tutaj: http://ebd.cda.pl/600×400/9638166)
2. Kot w Paryżu (dostępne tutaj: http://www.cda.pl/video/8864412/Kot-w-Paryzu-online-2010-Lektor-PL)
3. Dyskretne uroki starości (dostępne tutaj: http://www.kinoman.tv/film/dyskretne-uroki-starosci)
które bardzo polecam;)
Gdy byłam dużo młodsza poznałam kota Filemona, niedawno moim oczom ukazał się kot Dino, lecz ja… uwielbiam mojego Szekspira, który ukradkiem wskakuje na moje kolana, łapie pyłki kurzu i mruczy, mruczy cichutko, mówiąc, że jest mu tutaj naprawdę dobrze;)