Synoptycy ostrzegają: POTWORNE WICHURY NAD POLSKĄ. I w tych słowach nie ma nawet szczypty kłamstwa, bo wieje okropnie; ciężko otworzyć drzwi, by wyjść z Ofelią na spacer, bo ręka wiatru trzyma je nieubłaganie, ale jeszcze ciężej w ogóle spacerować, by pokonać jego opór, w celu dania kroku w przód – w każdym razie Ofelia walczy, ja razem z nią.
Wiatr mocny, kakao w tych oto ciasteczkach również mocno wyczuwalne, ale o ile większą sprawiają przyjemność;)
Ciasteczka są naprawdę intensywnie kakaowe, toteż doskonale współpracują ze słodkim czekoladowo-miodowym kremem oraz cukrową skorupką. W konsystencji przypominają klasyczne ciasto brownie (z zewnątrz chrupiące, z kolei w środku mokre, wręcz gliniaste), lecz w znacznie mniejszym wydaniu. Ale… czasem mniej oznacza więcej;)
Przepis na mocno kakaowe ciasteczka z czekoladowo-miodowym oczkiem (mi wyszły 24 sztuki – średniej wielkości) (Przepis pochodzi z bloga http://gotowaniecieszy.blox.pl/html)
Składniki:
Ciasteczka:
- 150 g mąki pszennej
- 60 g gorzkiego kakao
- 2 czubate łyżeczki cukru pudru
- 120 g miękkiego masła
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany 18%
Krem:
- 100 g gorzkiej czekolady (użyłam mlecznej)
- 1 łyżeczka płynnego miodu
- 2 łyżeczki masła (dałam 1 łyżeczkę)
Dodatkowo:
- cukier do obtoczenia
Sposób przygotowania:
Ciasteczka:
Wszystkie składniki połączyć i zagnieść z nich ciasto (powinno się nie kleić, a jeśli tak się stanie, to należy dosypać trochę mąki).
Z ciasta uformować kulki wielkości orzecha włoskiego i obtoczyć je w cukrze. Ciasteczka ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w niewielkich odległościach (nie rosną ani nie rozlewają się na boki), po czym za pomocą końcówki drewnianej łyżki wykonać w nich dziurkę (jak w przypadku klusek śląskich) – łyżkę trzeba przestać wbijać w momencie, gdy ciasteczka zaczną lekko pękać po bokach.
Piec 13 minut, w temperaturze 180 °C (nie dłużej, bo będą twarde).
* kiedy ciastka są jeszcze gorące można pogłębić dziurkę końcówką łyżki (jeśli zaistnieje taka potrzeba)
Krem:
Do metalowej miseczki wrzucić połamaną na kostki czekoladę, wlać miód, dodać masło. Miseczkę umieścić nad garnkiem, w którym gotuje się woda – mieszać aż do rozpuszczenia oraz połączenia składników.
Wykonanie:
Chłodne ciasteczka nadziać kremem (łyżeczką lub szprycą do zdobienia ciast) – krem umieścić w wykonanym wcześniej zagłębieniu.
Ciasteczka odstawić do zastygnięcia kremu. Nie trzymać w lodówce, lecz w szczelnym pojemniku lub w puszce.
Wyśmienite z filiżanką gorącej herbaty (na zdjęciu zielona herbata o smaku jaśminowym, z plasterkiem cytryny, pomarańczy, imbiru, ćwiartkami śliwki, posypana cynamonem).