Pizza, która zawsze się udaje

Pizza jest potrawą kuchni włoskiej, bardzo przez ludzi lubianą. W zasadzie do jakiego miasta by się nie pojechało, to z łatwością natrafi się na lokale gastronomiczne serwujące ten przysmak, kaloryczny przysmak, bo jeden kawałek ma przeważnie około 400 kcal, ale jak ktoś jada z głową, z rozwagą lub natura wyposażyła go w błyskawiczną przemianę materii, to nie ma się co przejmować kaloriami;p A dla tych, którzy bez pizzy obejść się nie potrafią, a kilogramy lecą w górę nieubłaganie jest wiele przepisów na wersję odchudzoną, i choć nie tradycyjną to równie smaczną: z mąki pełnoziarnistej, orkiszowej, razowej, na tortilli, jest też taka z otrębów, kaszy, kalafiora, cukinii – wystarczy poszukać, przygotować, spróbować, poprzekształcać pod własne smaki i cieszyć się, że zdrowsza, ale i pyszna;)

Oczywiście kupna pizza nijak ma się do tej samodzielnie wykonanej (chyba, że jada się w naprawdę sprawdzonym miejscu), a już na pewno jest to dużo tańsza alternatywa, zwłaszcza dla tych, którzy preferują wiele dodatków.

Pizza, niby kilka składników a jednak nie zawsze wychodzi, bo za twarda, bo zbyt gruba, mdła, tłusta, sucha, itd. Ja metodą prób i błędów, wyważaniem proporcji, sprawdzaniem różnych przepisów mam na ten moment własny, który dzisiaj postanowiłam podać. Jest to przepis na tradycyjne ciasto na pizzę, które wychodzi idealne – bezsprzecznie i zawsze: cieniutkie, miękkie, a dzięki serowemu wypełnieniu brzegi nie są suche, więc można się skoncentrować na ich chrupkości.

Przepis na ciasto na pizzę (1 duża brytfanka z piekarnika lub 2 okrągłe blaty):

Składniki:

  • 2 szklanki mąki pszennej (użyłam tortowej, typ 450, ale odpowiednia jest również chlebowa)
  • 50 g. drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 3/4 szklanki wody mineralnej, gazowanej
  • 2 łyżki oliwy lub oleju
  • ser żółty pocięty na paseczki (u mnie gouda)

Sposób przygotowania:

Drożdże i cukier rozpuścić w wodzie, po czym wlać do wcześniej przesianej mąki z solą. Na samym końcu dodać oliwę/olej – zagnieść ciasto, uformować kulę i przykryć ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 1h.

Po upływie wskazanego czasu ciasto ponownie wyrobić, wykleić nim przygotowaną formę, na brzegach poukładać ser pocięty w dość grube (ale nie przesadnie) paseczki i zwinąć w rulonik. Pizzę ponakłuwać widelcem, posmarować delikatnie oliwą lub olejem i ponownie odstawić pod przykryciem na 20-25 minut.

Następnie posmarować sosem, wyłożyć ulubione dodatki, ser, posypać ziołami (doskonale sprawdza się bazylia, oregano, przyprawa do kuchni włoskiej, zioła prowansalskie, czy suszony czosnek).

Piec około 25-30 minut, w temperaturze 200 °C.

*sos pomidorowy zwykle robię z samodzielnie wykonanego pesto, a więc w 100% składa się on z pomidorów, ale jeśli akurat go nie mam, to mieszam koncentrat z ketchupem, pieprzem, bazylią i oregano.

*sos czosnkowy wykonuję z majonezu, śmietany (jeśli robię z 2 łyżek majonezu, to daję również 2 łyżki śmietany – zawsze pół na pół), świeżego czosnku przeciśniętego przez praskę, soli, pieprzu i bazylii.

*pieczarki przed wyłożeniem na ciasto należy podsmażyć, by pozbyć się z nich nadmiaru wody, w innym wypadku ciasto wyciągnięte z piekarnika będzie mokre.

*na zdjęciach jest znacznie mniejsza pizza: upieczona z 1/3 powyższych składników

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, Przepisy, Wytrawne i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

0 odpowiedzi na „Pizza, która zawsze się udaje

  1. ~naleśniki pisze:

    Twoje pizza wygląda pysznie, bardzo fajny przepis 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *