Co mi w… uchu gra?

Żyję w świecie wyostrzonych zmysłów. Obserwuję. Wącham. Smakuję. Dotykam. Słucham. Czymś się upajam, innym irytuję. Jednego pragnę, drugiego nie znoszę. Tego szukam, przed tamtym uciekam. Przestrzeń mam raczej czarno-białą, gdzieniegdzie cieniowaną ciemnym fioletem lub brudną zielenią. Stąpam powoli, za nic mając czas. Bardziej milczę niż krzyczę. Koi mnie kawa i cynamon. Wolę krajobraz zimowy od letniego. Każda gwiazda lśni inaczej. Księżyc tak naprawdę jest samotny. Poszarpane cienie kwiatów zachwycają przerażeniem. Obłoki są jak z waty. Sypki piasek ucieka przez rozchylone palce. Brylanty rosy przystroiły źdźbła trawy. Słodka morwa spadła na chodniki. Wiatr gwiżdże ulubioną melodię bądź ostrzega. Są też inne dźwięki: znienawidzone i pożądane.

Dźwięki, które lubię:

  • pociąg jadący nocą
  • stukot maszyny do pisania
  • odgłos kukułki lub cukrówki o poranku
  • cykanie świerszczy na rozgrzanej słońcem łące
  • szum morza, górskiego strumyka
  • charakterystyczne kroki oczekiwanej osoby
  • roztańczone łapki uradowanej Ofelii (generalnie pazurki szczęśliwego zwierzątka uderzające o podłogę)
  • szelest jesiennych liści
  • syk ekspresu do kawy
  • trzepot motylich skrzydeł
  • deszcz pukający w okno
  • kłus końskich kopyt
  • pianie koguta
  • trzaskanie iskier w kominku
  • gwizdanie wiatru
  • wycie wilka
  • bujanie huśtawki
  • skrzypienie starej podłogi, bramy
  • podmuch suszarki do włosów
  • rechot żab

Dźwięki, których nie znoszę:

  • pękające balony
  •  pocieranie paznokcia lub złamanej kredy o powierzchnię tablicy
  • zgrzytanie widelcem o pusty talerzyk
  • warkot silnika (gazowanie, rozpędzanie)
  • gwałtowne hamowanie pojazdu
  • tłuczone szkło
  • rozdeptywana puszka, plastikowa butelka
  • uruchamianie komputera
  • brzęczenie pszczół
  • granie na trawie
  • kolorowanie flamastrami
  • wybuchające petardy (te małe, typu Piccolo)
  • odklejanie taśmy klejącej
  • zgniatanie, wydzieranie kartek papieru
  • wirowanie pralki
  • wszelkie trzaski związane z remontem
  • rozwijanie folii
  • wiertarka
  • mlaskanie, siorbanie, ciamkanie
  • chrapanie
  • charkanie, plucie
  • bzyczenie komarów
  • łomotanie ciem o szybę
  • buczenie telewizora (w nocy, gdy skończyła się emisja programu)
  • syk odkręcanych napojów gazowanych
  • rzucanie skrzyń, wielkich kartonów w trakcie rozładowywania towaru
  • trzepanie dywanu
  • szuranie butami
  • krzyk rozpaczy, bólu (w tym pisk zwierzęcia)
  • „niezręczne” milczenie (głucha, rozpięta niczym niewidzialna pajęczyna, między pozornymi rozmówcami cisza)
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, Życie i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *