Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, więc wzrasta gorączka przygotowań, a zwłaszcza szał zakupów [piętrowe kosze, po jednym do każdej dłoni + stulitrowe siaty na ramieniu kontra głodne dzieci z patologicznych/niepełnych rodzin lub tych, gdzie pensja otrzymana n a c z a r n o nie pokryje nawet całości opłat (strach chorować, strach się starzeć, zniedołężnieć), na dodatek bezdomne psy] i mycia okien (to poza okresem wielkanocnym sezon na chuchanie, dmuchanie, smug usuwanie, rozpylanie specyfików typu: Mr Muscle, Clin, Gold Drop WINDOW, by efekt lepszy od sąsiada uzyskać, a przynajmniej taki, by starczyło do kolejnej WIELKIEJ okazji – tymczasem przetrze się powierzchownie). Ja święta i lubię i nie lubię – ogólnikowo: lubię za faktyczne przesłanie, za to, czym być powinny, za atmosferę, jaką można by było stworzyć, zaś nie lubię za to, co zrobili z nich ludzie (nie wszyscy, ale chyba większość), za to, że stały się tylko powierzchowną tradycją i karpiem kończącym swój żywot w galarecie, ale o tym napiszę za kilka dni.
Dzisiaj wklejam na szybko przepis na niesamowicie kruche ciasteczka, roztaczające wokół siebie pomarańczowo-cynamonową woń. Żeby tak upiec je od serca, dla swoich bliskich, żeby odnaleźć sens w teraźniejszym bezsensie, szczerze obdarować, uśmiech za uśmiech, ciepło, które tworzymy MY.
Przepis na pomarańczowo-cynamonowe ciasteczka (mi wyszło 45 sztuk) (Przepis pochodzi z bloga: http://gotowaniecieszy.blox.pl/html)
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 2 łyżki kaszy manny
- 2/3 szklanki cukru
- 200 g miękkiego masła
- 3 żółtka
- 2 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżeczka cynamonu
- skórka otarta z 1 dużej pomarańczy
Dodatkowo:
- cukier puder do oprószenia
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki wrzucić do miski, połączyć i zagnieść z nich ciasto, z którego uformować kulę, owinąć folią spożywczą i schłodzić przez 3h w lodówce.
Schłodzone ciasto podzielić na 3 części, każdą rozwałkować na grubość około 0,5 cm, a następnie wycinać foremkami ulubione kształty.
Piec około 12-15 minut, w temperaturze 180 °C (wstawiać do nagrzanego piekarnika)
Po wystudzeniu oprószyć cukrem pudrem.