Śpiewa sobie ptaszek, zerkając do góry:
że ludzie potworni, Los bywa ponury,
że wojny, choroby, władza i pieniądze –
mógłby tak wymieniać problemów tysiące!
Lecz woli się wznosić ponad wszelkie złości,
z krótkiego żywota zaznając radości.
Morał z tego krótki, choć srodze skrywany:
ptasie móżdżki mądre – my te głupie mamy.
Ku ścisłości gwoli:
głupie z własnej woli.
(autor: ja)