Rozpadało się listopadowym śniegiem; gęsto i intensywnie, tak bardzo, że przed oczami derealizuje się krajobraz – jest baśniowy, choć nie jak w krainie pięknej, lecz złowrogiej Królowej Śniegu.
Chłód podstępnie wkrada się pod ciepłe kurtki, pokazując, że w istocie ma je za nic, że się nie liczą i w tej potyczce nigdy nie wygrają; podobnie jak człowiek z koszmarnym Losem, który jak sobie zaplanuje, to realizuje bezpardonowo i nie wskórasz nic, nigdy.
Pachnie u mnie wampirzym kadzidełkiem i herbatą z hibiskusem, jabłkiem, papają, rodzynkami, czarną porzeczką, truskawką, maliną, płatkami słonecznika oraz bławatka o wdzięcznej nazwie „Wyspa marzeń” – lubię marzyć, ale marzenia zwiększają tęsknotę (nie mam tu na myśli stawiania sobie celów).
Pachnie jeszcze delikatnie ciastem drożdżowym, które w postaci słodkich drożdżówek z serem i właśnie chałki z wanilią i kruszonką gościły niedawno na moim stole.
Chałka jest obłędna: domowa, ogromna, smakowita, puszysta, delikatna, z wyczuwalnym smakiem masła oraz wanilii, no i co najważniejsze ze złocistą, chrupiącą kruszonką, którą ukradkiem podskubywało się w dzieciństwie, ale można zastąpić ją na przykład gruboziarnistą solą albo makiem.
Z poniższego przepisu można wykonać 1 dużą bądź 2 mniejsze; ja zdecydowałam się na dużą, ale ponieważ splatałam ją pierwszy raz (to w ogóle nie jest skomplikowane) to zrobiłam tak, jak sugeruje przepis, w efekcie wyszła ciut za długa (nawet się obawiałam, że w trakcie pieczenia wypłynie sobie poza blachę; na szczęście tak się nie stało) – następnym razem zamiast 4 wałeczków zroluję 7, wtedy też będę miała krótszą i trochę szerszą.
Polecam; na te rodzinne śniadania 😉
Przepis na chałkę z wanilią i kruszonką (1 duża sztuka lub 2 małe) (Przepis pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty)
Składniki:
Ciasto:
- 3 i 1/4 szklanki mąki chlebowej (użyłam pszennej tortowej; dosypałam jakieś 0,5 garstki więcej, tak, by ciasto się nie kleiło)
- 10 g suchych drożdży (lub 20 g świeżych, z których najpierw trzeba wykonać rozczyn)
- 60 g cukru
- 16 g cukru waniliowego
- 60 g masła (roztopionego i lekko przestudzonego)
- 1 szklanka letniego mleka
- 1 duże jajko
- 0,5 łyżeczki soli
Kruszonka:
- 0,5 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 5 płaskich łyżek cukru
- 10 g cukru z prawdziwą wanilią
- 60 g masła (roztopionego i lekko przestudzonego)
Dodatkowo:
- 1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami mleka
Sposób przygotowania:
Mąkę wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżych najpierw wykonać rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić ciasto tak, by stało się miękkie i elastyczne – uformować z niego kulę, włożyć do miski oprószonej mąką i odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem na 1,5 h.
Po upływie wskazanego czasu ciasto ponownie wyrobić, podzielić na 4 równe części, zrolować je w wałeczki i uformować chałkę (przeplata się od prawej do lewej strony, naprzemiennie; czwarty pod trzeci, trzeci nad drugi, drugi pod pierwszym i tak aż do skończenia ciasta) – TUTAJ filmik.
Chałkę ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką lub lnianym ręcznikiem i odstawić na 30 minut do ponownego wyrośnięcia.
Przed wstawieniem do piekarnika wierzch posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i obsypać kruszonką (połączyć wszystkie składniki).
Piec około 30-35 minut, w temperaturze 175°C
Wyjąć. Wystudzić.