Soczysty i orzeźwiający wypiek na nadchodzący weekend, czyli torcik straciatella z czereśniami: mięciutki kakaowy biszkopt nasączony czereśniową nalewką i posmarowany gęstą konfiturą, dużo śmietankowego kremu o piankowej konsystencji z wiórkami gorzkiej czekolady i ogrom świeżych czereśni zatopionych w karminowej galaretce 😉
Najlepiej smakuje mocno schłodzony!
Z czereśniami polecam również:
- Czereśniową chmurkę
- Czereśniową tartę
- Kruche ciasto z budyniową pianką i czereśniami
- Mini serniczki z czereśniami i polewą czekoladową
Przepis na torcik straciatella z czereśniami (tortownica o średnicy 24 cm) (Przepis na biszkopt pochodzi z bloga: http://gotowaniecieszy.blox.pl/html)
Składniki:
Biszkopt kakaowy:
- 0,5 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 0,5 szklanki cukru
- 3 jajka (białka i żółtka osobno)
- 1 łyżka gorzkiego kakao
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka zimnej wody
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem straciatella:
- 200 ml śmietany 30%
- 500 g serka mascarpone
- 2 płaskie łyżki cukru pudru
- 12 kostek gorzkiej czekolady
- 2 płaskie łyżeczki agaru + 4 łyżki wody
Dodatkowo:
- nalewka czereśniowa (do nasączenia)
- 4 łyżki konfitury czereśniowej
- 0,5 kg świeżych czereśni
- 2 galaretki czereśniowe + 700 ml wrzątku (użyłam tych na agarze)
Sposób przygotowania:
Galaretki zalać wrzątkiem, wymieszać i odstawić do lekkiego stężenia.
Czereśnie odpestkować.
Białka ubić z cukrem na sztywno, cały czas miksując dodać żółtka, potem olej i wodę. Na sam koniec wsypać mąkę przesianą z proszkiem oraz gorzkim kakao – wymieszać ręcznie, szpatułką.
Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i delikatnie wysmarowanej masłem oraz oprószonej bułką tartą.
Piec około 20 minut, w temperaturze 180°C (do suchego patyczka).
Wyjąć. Wystudzić. Zdjąć papier z biszkoptu.
Biszkopt nasączyć nalewką, posmarować konfiturą, wyłożyć krem straciatella (agar zalać wodą, odstawić na chwilę do napęcznienia, potem postawić na palniku i podgrzać do rozpuszczenia, ale nie można pozwolić, by zawrzał, śmietanę ubić z serkiem mascarpone i cukrem pudrem, wmieszać startą na wiórki czekoladę, następnie, cały czas miksując, wlać wystudzony agar), wyrównać, wstawić do lodówki na około 2 h, a po upływie tego czasu z wierzchu poukładać czereśnie i zalać tężejącą galaretką – wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.