Czekolada pochodzi z Ameryki Południowej – ojczyzny kakaowca, z którego otrzymuje się główny składnik czekolady, a więc kakao. Z momentem odkrycia przez Krzysztofa Kolumba Ameryki przywędrowała do Europy (początkowo zagościła na hiszpańskim dworze). Do dnia dzisiejszego podlega wielu modyfikacjom, jest ulepszana, łączona z rozmaitymi, coraz dziwniejszymi dodatkami (żelki, popcorn, wasabi, chilli, sól, jarzębina, karmelizowany bekon, słona lukrecja, płatki róż, różowy pieprz), aczkolwiek utrzymuje się główny podział na: mleczną, białą, gorzką i deserową. Ponoć najlepsza jest produkowana w Belgii, Austrii oraz Szwajcarii.
Nie wszystkie słodycze mają szkodliwe działanie, i właśnie czekolada do takich należy – oczywiście spożywana w umiarkowanych ilościach. Najzdrowsza jest gorzka (czyli ta, która zawiera powyżej 70% kakao), nie zawierająca syropu glukozowo-fruktozowego (bardziej zdradziecki niż cukier – spożywanie go prowadzi zarówno do otyłości, jak i cukrzycy).
Czekolada zawiera witaminy: A, B1, B2, B3, D, E, PP, magnez, żelazo, cynk, wapń, teobrominę, kofeinę, flawonoidy i fenylotylaminę.
Ma korzystny wpływ na pamięć (hamuje rozwój demencji i zmniejsza ryzyko zachorowania na Alzheimera), neutralizuje działanie wolnych rodników, podnosi odporność organizmu, obniża ryzyko zawałów serca oraz udarów mózgu, wzmacnia układ krwionośny, uelastycznia ściany tętnic, działa przeciwzakrzepowo, usprawnia pracę nerek i funkcjonowanie mięśni, chroni skórę przed promieniami ultrafioletowymi, poprawia nastrój, co więcej pomaga schudnąć (spowalnia trawienie i wywołuje uczucie sytości, dzięki czemu później odczuwa się głód), jest również wykorzystywana jako kosmetyk (kremy, żele peelingi, olejki, balsamy, maseczki, pomadki, podkłady do makijażu, odżywki): oczyszcza skórę z toksyn, nawilża ją, regeneruje, działa wyszczuplająco, antycellulitowo, przyspiesza zmniejszanie obrzęków.
Niestety jej nadmierne spożycie ma też swoje wady: powoduje uzależnienie, podnosi cholesterol (zawiera nasycone kwasy tłuszczowe), mieści w sobie substancje uczulające (kakao, mleko, pszenica, orzechy), odpowiada za ubytki w szkliwie zębów i próchnicę, rozregulowanie pracy trzustki oraz otyłość (spora ilość białego cukru).
Niektórzy naukowcy mówią, by spożywać kilka kostek czekolady tygodniowo, inni napomykają o 1-2 tabliczkach – to chyba należy wypróbować na własnym organizmie.
Nawiązując do powyższego, dzisiaj propozycja na kolejny mini wypiek – czekoladowy, choć niekoniecznie z tej zdrowszej, gorzkiej odmiany (chyba, że samodzielnie wykona się budyń z gorzkiej czekolady a na nim zamiast cukierków umieści się czekoladowe wiórki). Tym razem są to urocze, niewielkie babeczki; kruche kakaowe ciasto, wypełnione czekoladowym budyniem – całość zwieńczona fragmentami czekoladowych cukierków; u mnie Bajeczny, Bałamutka i Liryk – z Mieszanki Wedlowskiej.
Przepis na kruche babeczki kakaowe z budyniem czekoladowym (25 sztuk) (Przepis na ciasto pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty)
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej (odjąć 3 łyżki i zastąpić gorzkim kakao)
- 1/3 szklanki cukru pudru
- 200 g schłodzonego masła
- 2 żółtka
Dodatkowo:
- budyń o smaku czekoladowym
- 1 szklanka mleka
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka masła
- kilka czekoladowych cukierków (Michałki, Trufle, Mieszanka Wedlowska)
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki połączyć, zagnieść z nich ciasto. Uformować kulę, owinąć folią spożywczą – schłodzić w lodówce około 30 minut.
Z ciasta odrywać nieduże fragmenty, rozwałkować, po czym wylepić foremki do babeczek.
Piec 10 minut, w temperaturze 200 °C.
Budyń zagotować w 1 szklance mleka (musi być mniej, by był gęstszy) z cukrem oraz masłem – wystudzić.
Chłodne babeczki wyciągać z foremek (inaczej mogą się pokruszyć), wypełnić budyniem, przyozdobić kawałkami cukierków.
* można wykonać masę budyniową (budyń zmiksować z masłem)
Dla zainteresowanych przepis na domowy budyń czekoladowy (od Nigelli Lawson):
Składniki:
- 250 ml pełnego mleka
- 125 ml śmietany kremówki
- 60 g cukru pudru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 35 g gorzkiego kakao
- 2 łyżki gorącej wody
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 2 żółtka
- 60 g posiekanej, dobrej jakości gorzkiej czekolady
Sposób przygotowania:
Mleko lekko podgrzać ze śmietaną w rondelku. W osobnej miseczce wymieszać mąkę, przesiane kakao i cukier, dodać 2 łyżki gorącej wody oraz trochę podgrzanego mleka (tyle, by uzyskać gładką pastę, o konsystencji budyniu).
Gotową pastę wlać do gotującej się mieszanki mleka i śmietany, po czym dodać ekstrakt z wanilii, roztrzepane żółtko – wymieszać, cały czas podgrzewając.
Na sam koniec wsypać posiekaną czekoladę – mieszać aż do rozpuszczenia.
*przy tworzeniu tego wpisu wykorzystałam informacje zawarte na stronach: poradnikzdrowie oraz abczdrowie