Archiwa tagu: lęk

„I wszystko toczy się, krąży, ciasno i prędko jak krew w żyłach” – „Skoruń” autorstwa Macieja Płazy

Opublikowano 29 kwietnia 2018, autor: Blacklady

Zielone polany zapłonęły ogniem pospolitych mniszków. Stoję pośród tej kwietnej miodowości, wdychając zapach rozkwitającej jabłoni. We włosach mam słońce, w sercu zawsze chłodny wiatr na wszelki wypadek. Bławatkowe niebo ozdobione kremowymi chmurami. Czuję na sobie niepewny wzrok, więc mrużę oczy … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Literatura, Literatura | Otagowano bogata wdowa Siekierska, Bogdan, ciężka praca, dojrzewanie, drobiazgowe opisy, gorzka proza, Grochal, Huber, jednostajność życia, Józef, Kamieniec, konflikty, Krzyk, lęk, leń, Lipcówka, łąki, łobuz, matka Rita, milczenie, niepokój, obraz wsi, ojciec Rysiek, Piotrek Grębowiec, pola, powódź, powroty, pretensje, przemijające dzieciństwo, Przewłoka, recenzja książki "Skoruń" autorstwa Macieja Płazy, rozpacz, rzeki, sad, sekrety, siła, Skoruń, śmierć, Stary Dom po dziadkach, stoki, troska, trudne relacje, ucieczki, ukryta broń, wiejskie krajobrazy, Wierzbiniec, Władek, wyniszczające żywioły, wzgórza, zbiory, złość, zmysłowość, życie na wsi | Dodaj komentarz

Piękne trudy matyczno-córkowej relacji po tej gorszej stronie torów – „Lady Bird” w reż. Grety Gerwig

Opublikowano 13 kwietnia 2018, autor: Blacklady

Wstałam o 4.00, ciesząc się ciemnością poranka. W pasiastym kubku zaparzyłam dużą, czarną, bezmleczno-bezcukrową kawę – połknęłam jej moc i gorzkość, ale w żadnym stopniu nie otrzeźwiłam się do końca, ale chyba tego nie chcę; nie chcę otrzeźwić się na … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Film | Otagowano beztroska, Christine "Lady Bird" McPherson (Saoirse Ronan), depresja, imprezy, inicjacja, Julie Steffans (Beanie Feldstein), komediodramat, Krzyk, kształtowanie tożsamości, kultura, Larry (Tracy Letts), lęk, łzy, Marion (Laurie Metcarf), marzenia, miłość, naprawianie błędów, nerwowość, New Hampshire, nienawiść, Nowy Jork, odpowiedzialność, odrzucenie, odwrót, opuszczenie domu, ostoja, poczucie beznadziei, pogodzenie z porażkami, praca, protest, przyjaźń, realizm, recenzja filmu "Lady Bird" w reż. Grety Gerwig, relacja rodzic dziecko, Sacramento, seks, silna więź matka córka, skrajne emocje, śmiech, spór matka córka, studia, szkoła katolicka, sztuka, troska, trudna osobowość, umiejętność przyznania do błędu, uzupełnianie, wchodzenie w dorosłość, zagmatwane wybory, zdrada | Dodaj komentarz

Każdy ma chwile lęku, zwątpienia i histerii – recenzja filmu „Atak paniki” w reż. Pawła Maślony

Opublikowano 9 lutego 2018, autor: Blacklady

Każdy człowiek się czegoś boi (a już na pewno każdy obawia się sytuacji, w której niczym gap debil stanie zupełnie bezradnie i nie będzie mógł zrobić nic zupełnie, by nie doszło do oczywistego, przypieczętowanego przez Siły Wyższe dramatu – pozostanie … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Film | Otagowano Amadeusz (Olaf Marchwicki), Andrzej (Artur Żmijewski), Dawid (Grzegorz Damięcki), dramat, Elżbieta (Dorota Segda), histeria, Kama (Aleksandra Pisula), kłamstwa, komedia, Krystyna (Małgorzata Hajewska-Krzysztofik), lęk, Miłosz (Bartłomiej Kotschedoff), momenty kryzysu, Monika (Magdalena Popławska), obnażanie wad, odmienne reakcje na stres, Oskar (Nicolas Bro), podważenie złudzeń, przekroczenie granicy, recenzja filmu "Atak paniki" w reż. Pawła Maślony, Sebastian Kamil (Adam Nawojczyk), trudności, Wiktoria (Julia Wyszyńska), Witek (Daniel Guzdek), wszechobecny chaos, wymuszona przyzwoitość, zdrady | Dodaj komentarz

„Myślałem, że zagranicą będę się wreszcie czuć człowiekiem, nie tylko Polakiem”, czyli o pracy na obczyźnie, typowej wigilii, nałogach, wyrzutach sumienia i braterskim konflikcie w filmie „Cicha noc” w reż. Piotra Domalewskiego

Opublikowano 21 listopada 2017, autor: Blacklady

Nigdy nie lubiłam śpiewać (wyjątek stanowiły jakieś epizodyczne wygłupy z koleżankami, kiedy to wrzeszczałyśmy ogłuszająco jakieś kiczowate utwory w samym środku miasta albo na koloniach, na kolei linowej), co potrafiło uwidaczniać się tym, że nawet odmawiałam samodzielnego odśpiewania piosenki na … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Film | Otagowano "Kevin sam w domu", Adam (Dawid Ogrodnik), alkoholizm, Aśka (Milena Staszuk), babcia (Elżbieta Kępińska), brak odwagi, brak porozumienia, chaos, ciotka (Jowita Budnik), dramat emigrantów, dziadek (Paweł Nowisz), egoizm, film, główna nagroda 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, Gośka (Magdalena Żak), historia z ludzkiego życiorysu, hodowla marihuany, intrygi, Jacek (Mateusz Wiecławek), Jolka (Maria Dębska), Kasia (Amelia Tyszkiewicz), kłamstwo, knucie, krzyki, lęk, mama (Agnieszka Suchora), Marcin (Tomasz Schuchardt), narkomania, narodowe kompleksy, nastoletni bunt, niespełnienie, niestabilne relacje, nieumiejętność słuchania, obgadywanie, ojciec (Arkadiusz Jakubik), Paweł (Tomasz Ziętek), powierzchowne traktowanie tradycji, pozory, problem tożsamości i człowieczeństwa, przemoc domowa, przytyki, recenzja, recenzja filmu "Cicha noc" w reż. Piotra Domalewskiego, rozładowanie napięcia, sączące się rany, świąteczna krzątanina, ułudna harmonia, upokarzająca nędza, urazy, wujek (Adam Cywka), wyrzuty sumienia, zdrada | Dodaj komentarz

Takie życie, jaki kat. Mały Człowiek – Wielki Świat, czyli dramat jednoaktowy w trzech scenach spisany

Opublikowano 12 października 2017, autor: Blacklady

OSOBY DRAMATU: Mały Człowiek Wielki Świat Los Bóg i Wszyscy Święci AKT I i ostatni Scena 1 Mały Człowiek, Wielki Świat W Wielkim Świecie, pośród wzburzonych ciemnogranatowych mórz, piaszczystych lądów, skalistych gór, bogatej zwierzyny, roślinności, dzikiego ptactwa i niekreślonych zjawisk … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Moje wiersze | Otagowano bestialski odwet, bezradny człowiek, bezwzględny Los, draństwo, duma, farsa, histeria, interesowność, lęk, lekceważące podejście, ludzie, ludzka miałkość, mój pierwszy dramat jednoaktowy, moje wiersze, obłuda, osobista tragiczność, pragnienie władzy, przerażenie, pycha, rozczarowanie, samotność, śmierć, smutek, szyderczy chichot, tchórzostwo, twórczość własna, udawana nonszalancja, ułuda, wiersze piszę, zawstydzenie, zbędne kłótnie, zemsta, życie | Dodaj komentarz

Żółta pelerynka, czerwony balonik, dziecięce strachy i klaun morderca, czyli porażające wakacje w filmie „To” w reż. Andresa Muschiettiego

Opublikowano 18 września 2017, autor: Blacklady

Kiedy byłam mała miałam kilka pajaców: były zarazem smutne i straszne – jeden huśtał się na huśtawce, drugi miał demoniczny uśmiech, a trzeci ocierał stale spływającą łzę. Nie potrafiłam się nimi bawić, więc ich zajęcie polegało na obserwowaniu makabrycznie podkreślonymi … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Film | Otagowano "Klub Frajerów", "To" w reż. Andresa Muschiettiego, agresywny gang, Belch Huggins (Jake Sim), Ben Hanscom (Jeremy Ray Taylor), Beverly Marsh (Sophia Lillis), Bill (Jaeden Denbrough), braterska miłość, bunt, cięty język, czerwony balonik, determinacja, dziecięca wyobraźnia, dziwaczne poczucie humoru, Eddie Kaspbrak (Jack Grazer), film, George Denbrougha (Jackson Robert Scott), groteska, groźba, Henry Bowers (Nicholas Hamilton), horror, klaun morderca, klaun z miejskiej kanalizacji, kolurofobia, lęk, letnia przygoda, magia, manipulacja, Mike Hanlon (Chosen Jacobs), molestowanie seksualne, nadzieja, niebezpieczeństwo, Nieibolt Street 27, nostalgia za utraconą niewinnością, obojętność dorosłych, odwaga, Patrick Hockstetter (Owen Teague), pomoc, powrót do dawnych traum, powtarzająca się historia, prowincjonalne miasteczko Derry, przywiązanie, psychoza, recenzja, Richie Tozier (Finn Wolfhard), rozczarowanie, siła przyjaźni, solidarność, Stanley Uris (Wyatt Oleff), Stephen King, tajemnica, Tańczący Klaun Pennywisse (Bill Skarsgårdz), teatralność, terror, Victor Criss (Logan Thompson), wyalienowanie, wyliczanki, zemsta, zmartwienia, znerwicowanie, żółta pelerynka, źródło zła, zwalczanie własnych demonów | Dodaj komentarz

Obietnica: rozpaczliwe otępienie

Opublikowano 9 sierpnia 2017, autor: Blacklady

Na niebie noc rozsiewa czar. Łzą obszar jest skażony. Kotłuje się od wspomnień mar: mój umysł rozstrojony. Smętna ballada cichutko brzmi, morwami tło zacienione. Ktoś sobie dziarsko ze mnie drwi. Ciało widmami gnębione. Sztywnieję wzdłuż – leżę na … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Moje wiersze | Otagowano lęk, moja twórczość, otępienie, refleksje, wiersze piszę, żal, życie | Dodaj komentarz

„Trzymałaś z władcami mroku, złą macochą, złą wróżką, z czarownicą”, a w Becfkord… w Beckford pozbywają się kłopotliwych kobiet – „Zapisane w wodzie” autorstwa Pauli Hawkins

Opublikowano 4 lipca 2017, autor: Blacklady

Gdy czarne myśli zalewają jeszcze czarniejszą duszę, a czarny kot przebiega mi drogę, zaświadczając, że ten pech wcale nie wypływa z jego puszystego ciałka, lecz jest konsekwencją nieodpowiednich czynów, słów, wyborów, bywa po prostu chichotem Losu, który dławiąc zabawne wibracje, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Literatura | Otagowano "Zapisane w wodzie", Anne Ward, Beckford, błędy, brak nadzei, brak zaufania, bransoletka z inicjałami, Danielle (Nel) Abbott, Detektyw Inspektor Sean Townsend, dobro a zło, domek letniskowy w Howic, empatia, fascynacja mrokiem, Josh, Jules, Katie, kompleksy, książka, Lauren, lęk, Lena, Libby Seeton, Louise Whittaker, ludzie, miejsce kaźni, Nickie Seage, niedola, niedopowiedzenia, niemoc, nienawiść, nieodpowiednie wybory, Patrick, Paula Hawkins, próba sklejenia relacji, pustka, recenzja, refleksje, Robbie Cannon, romans, rozpacz, samobójstwo, Sierżant Erin Morgan, śmierć, Stata chata Wardów, strata, tabletki na odchudzanie "Rimato", tajemnice, thriller, Topielisko, trzymanie urazów, wyrzuty sumienia, zabójstwo, zacietrzewienie, zagubienie, zakazana miłość, zazdrość, zbiorowa samozagłada, zbrodnia, zemsta, życie | Dodaj komentarz

Nadrabianie przeszłości – część II: Joan Delano Aiken i jej „Pokój pełen liści”

Opublikowano 6 grudnia 2016, autor: Blacklady

Z niechęcią wynurzam się spod dodatkowo okrytej puchatym kocem kołdry, wsuwam ręce do satynowych rękawów czarnego szlafroka i, nie włączając światła, bezszelestnie wstępuję do kuchni, w celu nastawienia czajnika, by bulgoczącym wrzątkiem zalać aromatyczną kawę. W oczekiwaniu na życiodajny napar … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Literatura | Otagowano "Ile warta jest noc", "Kominek pani Fijoł", "Kupno za bezcen", "Mieszkańcy zamku", "Mroczne zaułki na Kępie Kimballa", "Orzeszki muszelki", "Ostatnie życzenie", "Placek dla Szafirki", "Pokój pełen liści", "Promyk", "Róża z Mętnej Wody", "Świński podarunek", "Szczeniątko", "Wiatrówna", "Zapodziane pięć minut", baśnie, Joan Delano Aiken, książka, lęk, ludzie, Mikołajki, mroczna strona rzeczywistości, nadrabianie przeszłości, niesamowitość, opowiadania fantastyczne, racjonalne decyzje, recenzja, refleksje, tajemnica, wyobraźnia | Dodaj komentarz

„Najgorsze jest to, że nikt nam nie dziękuje”… – „Z dystansu” w reż. Tony’ego Kaye’ a

Opublikowano 10 grudnia 2015, autor: Blacklady

Jest wiele genialnych filmów, które krążą bezwiednie, ludzkim zainteresowaniem nieuskrzydlone, odbijając się bez większego echa o wirtualne mury. W telewizji tyle powtórek sprzed lat, kultowych i mniej, tyle coraz gorszej jakości kabaretów (delikatnie napisane), seriali podobnych jeden do drugiego, programów, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Film | Otagowano "Z dystansu", "Zagłada domu Usherów", absurd, Adrien Brody, ambicje, bezstresowe wychowanie, brak banałów, brak upiększeń, demotywacja, depresja, Doktor Paris Parker, dramat, Edgar Allan Poe, Erica, film, Henry Barthes, kształtowanie, kultywowanie świadomości, lęk, mało znane, melancholia, mentor, Meredith, misja, nauczyciel, nauczyciel zastępczy, obojętność, pasja, popularna tematyka w nieszablonowy sposób, powołanie, recenzja, refleksje, Sarah Madison, schematy, szkolnictwo, Ton Kaye, współczesność, wypalenie zawodowe, wyrzeczenia | Dodaj komentarz

O Mnie…

Mam na imię Justyna. Jestem introwertyczką i laktowegetarianką, z wykształcenia polonistką, z natury drobiazgowo-melancholijną obserwatorką o lekko pesymistycznym usposobieniu. Najchętniej otulam się ciszą i czernią. Wolę noc od dnia, góry od morza, a zimę od lata. Na co dzień pochylam się nad tym, co dziwne, tajemnicze, groteskowe, ironiczne, niedookreślone i paradoksalne. Stąpam powoli, za nic mając czas. Kawę, herbatę, książki, thrillery i filmy psychologiczne pochłaniam hektolitrami. Nałogowo wypiekam ciasta, którymi obdarowuję najbliższych. Koi mnie stukot pociągu, szelest jesiennych liści, zapach strychu, piwnicy i jaśminu. Lubię księżyc, lasy, jeziora i mgłę, bo wprost zatapiam się w naturze. Bywa, że jawę mylę ze snem.
Szukaj:
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
To, co było…
grudzień 2024

P W Ś C P S N

« lut

1

2 3 4 5 6 7 8

9 10 11 12 13 14 15

16 17 18 19 20 21 22

23 24 25 26 27 28 29

30 31
Meta
Statystyki

Wizyty dzisiaj

Wszystkie wizyty

grudzień 2024
P	W	Ś	C	P	S	N
« lut
						1
2	3	4	5	6	7	8
9	10	11	12	13	14	15
16	17	18	19	20	21	22
23	24	25	26	27	28	29
30	31

Archiwa tagu: lęk

O Mnie…

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

To, co było…

Meta

Statystyki