Archiwa tagu: okrutny Los

Równowaga

Zielonością zzieleniało. Żubry ryczą z rykowiska. Czarów wiosny ciągle mało, choć Przyroda nie oszczędza widowiska.   Świat klekocze i świergota, krokus w fiolet się przystraja, naprzemiennie jasność – słota; w kalendarzu tak od marca aż do maja.   Niebo w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Moje wiersze | Otagowano , , , , , , , | Dodaj komentarz