Wizualnie uwielbiam te małe wypieki: wszelkie ciasteczka, babeczki, muffinki, tartaletki, pralinki, ptysie, bo są dla mnie bardziej urokliwe, jednostkowe – ich jedyną słabością jest fakt, że wbrew niepozornym rozmiarom wymagają znacznie więcej pracy, bowiem ta praca potrzebuje szczególnej precyzji (tutaj widać każde niedociągnięcie i znacznie trudniej stworzyć coś na mikroskopijnej powierzchni), ale jak już się uda, jak się ofiaruje, wiedząc, że to od serca i dla niego, a w zamian otrzyma się najpiękniejszy na świecie uśmiech, to nie pozostaje nic innego, jak odwzajemnić, po cichutku ciesząc się, że w tym uśmiechu miało się swój udział… 😉
Stąd dzisiaj torcik, w zasadzie mini-torcik, bo o średnicy zaledwie, a jednak aż 8,5 cm: 3 kakaowe blaty nasączone likierem, przełożone kremem śmietankowym i świeżymi owocami, z wierzchu oblane mleczną czekoladą i zwieńczone truskawką. Naprawdę elegancki, naprawdę smaczny – ten szyk tkwi w bokach obklejonych cieniutkimi paluszkami, ten smak w uczuciach.
Na małym obszarze a takie bogactwo smaków i emocji 😉
Przepis na mini torcik urodzinowy (średnica 8,5 cm)
Składniki:
Kakaowy biszkopt:
- 15 g mąki pszennej (tortowej)
- 15 g mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- 32 g cukru
- 0,5 łyżki gorzkiego kakao
- 1/3 łyżki oleju
- 1/6 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem śmietankowy:
- 200 ml śmietany 30%
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 fix do śmietany
Dodatkowo:
- likier truskawkowy (do nasączenia)
- 3 truskawki
- 8 kostek mlecznej czekolady
- paluszki w czekoladzie (użyłam 2 opakowania po 50 g – „Beskidzkie łakocie – paluszki w mlecznej czekoladzie”)
Sposób przygotowania:
Białko ubić ze szczyptą soli na sztywną, lśniącą pianę, powoli, cały czas miksując wsypać cukier, następnie wlać żółtko oraz olej – zmiksować. Na sam koniec wsypać obie mąki przesiane z proszkiem oraz gorzkim kakao.
Piec około 2o-25 minut, w temperaturze 170 °C (do suchego patyczka)
Wystudzić. Przekroić na 3 blaty.
Pierwszy blat nasączyć likierem truskawkowym, wyłożyć krem śmietankowy (powstały z ubicia składników), poukładać pokrojoną w plasterki truskawkę, przykryć drugim blatem, nasączyć likierem, posmarować kremem, położyć pokrojoną truskawkę, przykryć 3 blatem, nasączyć, posmarować kremem, którym należy również posmarować boki, by następnie poprzyklejać do nich paluszki czekoladowe. Na wierzch wylać roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę, na samym środku przyozdobić truskawką. Schłodzić.
Przechowywać w lodówce.