Dzisiaj przepis na słynny włoski deser, czyli tiramisu, które postanowiłam upiec w formie ciasta (czyli po prostu spód zastąpiłam biszkoptem, a nie tymi podłużnymi z paczki, co oczywiście również można zrobić, jeśli ma być jeszcze szybciej; można też zaserwować w pucharkach).
Biszkopt jest miękki i puszysty, ale przy tym dobrze nasączony mocną kawą, krem na bazie ubitych z cukrem pudrem żółtek oraz serka mascarpone, który z natury jest dość luźny, absolutnie delikatny, aksamitny, a dzięki dodatkowi likieru amaretto zyskuje tę cudowną migdałową słodycz, z kolei wierzch to cała masa namoczonych w kawie okrągłych biszkoptów sowicie oprószonych kakao.
Ciasto należy podawać bardzo mocno schłodzone, co zważywszy na panujące upały: sprawdzi się idealnie, zwłaszcza do filiżanki espresso 😉
Jest przepyszne.
Naprawdę polecam.
Przepis na tiramisu (forma o średnicy 22x33cm) (Przepis na biszkopt pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty, a na krem z jakiejś internetowej stronki – nie pamiętam jakiej, bo trafiłam na niego dawno, dawno temu)
Składniki:
Biszkopt:
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- 8 średnich jajek
- szczypta soli
Krem tiramisu:
- 4 żółtka
- 170 g cukru pudru
- 1 kg serka mascarpone
- 50 ml likieru amaretto
Dodatkowo:
- kawa z likierem amaretto (do nasączenia)
- 1 opakowanie okrągłych biszkoptów
- słodkie kakao (do oprószenia)
Sposób przygotowania:
Biszkopt:
Białka ubić ze szczyptą soli, po czym powoli, łyżka po łyżce, wsypać cukier, następnie, cały czas miksując wlać żółtka. Na sam koniec masę jajeczną wymieszać ręcznie, szpatułką, z przesianymi mąkami.
Ciasto przelać do wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia blaszki.
Piec około 35-40 minut, w temperaturze 170°C
Wystudzić.
Krem tiramisu:
Żółtka ubić z cukrem pudrem do otrzymania gęstej, jasnożółtej masy. Następnie wymieszać z serkiem mascarpone. Na sam koniec wlać likier amaretto.
Wykonanie:
Blat biszkoptowy nasączyć kawą z likierem, posmarować kremem tiramisu, wyrównać, na kremie poukładać biszkopty namoczone w kawie i amaretto (trzeba zanurzyć tylko na moment, by za bardzo się nie rozmoczyły), a wierzch oprószyć słodkim kakao.
Przechowywać w lodówce.