Pogoda typowo książkowo-filmowa, upiększona aromatycznymi herbatami i niebiańskimi kawami: jest chociażby róża, truskawka, wanilia, lukrecja, kaktus, orzech laskowy, jagoda – serwowane w uroczych filiżankach, bo z takich znacznie przyjemniej i smaczniej się pije, drobny łyk za drobnym łykiem, bez jakiejkolwiek zachłanności, celebrując wspólną chwilę. A dla osłodzenia tej chwili, której tłem jest deszczowa melodia: domowy Lion – absolutnie nie pozostający w tyle za tym ze sklepowej półki, wspaniały… 😉
Przepis na domowe Liony (10 sztuk) (Przepis pochodzi z bloga: http://alba.blox.pl/html)
Składniki:
Jasny krem:
- 100 g masła (miękkiego)
- 4 łyżki cukru pudru
- 200 g naturalnego serka TWÓJ SMAK z Piątnicy
- 0,5 szklanki mleka w proszku
Wierzch:
- 150 g mlecznej czekolady
- 1 łyżeczka masła
- 4 łyżki mleka
- 1 szklanka preparowanej kaszy jaglanej
Dodatkowo:
- 5 kwadratowych wafli tortowych
- 1 puszka masy kajmakowej(u mnie orzechowa)
Sposób przygotowania:
Masło ubić aż stanie się jasne oraz puszyste, cały czas ubijając wsypać cukier, po czym dodać serek i mleko w proszku – wymieszać do uzyskania gładkiego kremu.
Na pierwszym waflu rozsmarować połowę jasnego kremu, przycisnąć drugim waflem, wyłożyć pozostały krem, przycisnąć trzecim waflem, na który należy wyłożyć połowę masy kajmakowej, przycisnąć czwartym waflem, posmarować go resztą masy kajmakowej, przycisnąć piątym waflem, na który wylać polewę (w kąpieli wodnej roztopić czekoladę, masło mleko – gdy będzie już płynna i po wymieszaniu jednolita wsypać preparowaną kaszę – połączyć).
Wstawić do lodówki na około 3h – pokroić w szersze paski.