Ostatnio był tutaj przepis na ciasto „Snickers”, więc pomyślałam, że ponieważ „Mars” jest równie popularnym batonem, to i z nim coś wykombinuję. Wybór padł na coś mniejszego, poręcznego, tak na kilka kęsów, a więc babeczki, do których wykorzystałam mocno czekoladowe, trochę gliniaste ciasto z tych michałkowych mini wypieków. Środek wypełniłam masą krówkową, dalej przykryłam ogromem czekoladowego kremu, oprószyłam posiekanymi batonami i są: idealne dla czekoholików 😉
Przepis na babeczki „Mars” (10 sztuk) (Przepis na ciasto pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty)
Składniki:
Ciasto:
- 150 g mąki pszennej (tortowej)
- 50 g gorzkiego kakao
- 110 g brązowego cukru
- 120 g masła
- 2 duże jajka
- 3 łyżki likieru czekoladowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 120 g batonów „Mars”
Czekoladowy krem:
- 300 ml śmietany 36%
- 100 g mlecznej czekolady
- 100 gorzkiej czekolady
- 2 łyżki cukru pudru
- 3 fixy do śmietany
Dodatkowo:
- 1 puszka masy krówkowej
- batony „Mars” (do ozdoby)
Sposób przygotowania:
Masło utrzeć z brązowym cukrem na puch. Dodać jajka – zmiksować. Następnie wsypać mąkę przesianą z proszkiem oraz gorzkim kakao – wymieszać. Na sam koniec wlać likier czekoladowy i wsypać z grubsza posiekane „Marsy”.
Gotowym ciastem, do 3/4 wysokości, wypełnić papilotki do muffinów.
Piec około 25 minut, w temperaturze 170°C
Wyjąć. Wystudzić.
Każdą babeczkę, małą łyżeczkę, wydrążyć od góry, zaś powstałe zgłębienie wypełnić masą krówkową, po czym oprószyć ją posiekanymi „Marsami”. Wierzch babeczek udekorować czekoladowym kremem (czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej – przestudzić, kremówkę ubić na sztywno z fixami, dosłodzić cukrem pudrem i wlać roztopioną czekoladę – zmiksować). Z wierzchu ozdobić rozdrobnionymi „Marsami”.
Przechowywać w lodówce.