Drożdżowe ślimaczki cynamonowo-dyniowe do odrywania

Szłam pośród opadniętych liści i nagich drzew, zastanawiając się po co właściwie to wszystko, ale dalej nie wiem. Było ciemno, a wiatr chłodził moją rozgrzaną od nadmiaru myśli głowę. Niestety nie poradził sobie z wystudzeniem rozgniewanego serca. Pieski ostrożnie stąpały po rozmoczonej trawie, nie będąc świadome ani celowej nikczemności, jaką człowiek człowiekowi, ani nieuzasadnionego zła, które dopada ludzi tak nonsensownie. Cieszę się, że mogę, bo chcę podarować im miłość, odgradzając tym samym od wszelkich podłości, ponieważ dzięki temu trwają beztrosko i potrafią najprawdziwiej kochać; i nas i świat, i siebie nawzajem.

Obraz typowego poranka

Wróciłam. Zaparzyłam sobie mięty z lukrecją i postanowiłam, że nim ponownie zasiądę do czytania książki (tym razem opowiadania kryminalne), to zgodnie z wcześniejszą obietnicą dodam jeszcze jakiś przepis na wypiek z cudowną dynią.

Mając na uwadze chłód i jesienne klimaty uznałam, że mieszkanie najlepiej rozgrzeje się, gdy upiekę ciasto drożdżowe, najlepiej z cynamonem, a że nie chciałam, by było to klasyczne z kruszonką do krojenia w kwadraty, to postawiłam na takie, które nie dość, że każde w pojedynkę zwija się na kształt ślimaka, to dodatkowo razem wzięte tworzy przepiękny kwiat, którego płatki po oderwaniu stają się przepyszną, lekko wilgotną, puszystą, mięciutką, aromatyczną bułeczką 😉

Przepis do wypróbowania, bo naprawdę warto – tak dobrych bułeczek dawno nie wyciągnęłam z piekarnika 😉

Przepis na drożdżowe ślimaczki cynamonowo-dyniowe do odrywania (tortownica o średnicy 27 cm ) (Przepis pochodzi z bloga: http://gotowaniecieszy.blox.pl/html)

Składniki:

Ciasto:

  • 450  g mąki pszennej (tortowej)
  • 100 g cukru
  • 180 g puree z dyni
  • 30 g świeżych drożdży
  • 80 ml mleka
  • 30 ml wody
  • 1 jajko
  • 2 łyżki oleju
  • 0,5 łyżeczki cynamonu

Nadzienie:

  • 60 g stopionego masła
  • 100 g brązowego cukru
  • 2 pełne łyżki cynamonu

Sposób przygotowania:

Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku (około 40-45°C), dodać 2 łyżki cukru i 1 łyżkę mąki (oczywiście ująć z proporcji podanych w przepisie, nie dodawać ponadplanowo) – odstawić przykryte ściereczką w ciepłe miejsce na 20 minut.

W misce połączyć pozostałe składniki ciasta i wlać wyrośnięty zaczyn – wyrabiać przez około 10 minut. Ciasto będzie kleiło się do rąk, ale tak ma być, bo dzięki temu po upieczeniu stanie się niesamowicie puszyste.

Ciasto przełożyć do delikatnie natłuszczonej miski, przykryć ściereczką i odstawić na 1h.

Wyrośnięte ciasto przełożyć na posypany mąką blat i rozwałkować na kształt prostokąta. Całą powierzchnię posmarować stopionym masłem, obsypać brązowym cukrem wymieszanym z cynamonem, dalej zwinąć w rulon (jak naleśnika), który należy pokroić na 8 równych kawałków.

Bułeczki poukładać w wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy na wzór kwiatka – odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce.

W ten sposób:

Wstawić do nagrzanego do 180°C piekarnika i piec przez 25 minut.

Wyjąć. Wystudzić.

Można polukrować lub oprószyć cukrem pudrem.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, Bułki słodkie i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *