Na straganach zaczyna pojawiać się coraz więcej owoców, więc wypieki zyskują na barwie i soczystości 😉
Dzisiaj coś niedużego i jak to przy muffinach niezbyt pracochłonnego, ale niezmiennie uroczego, tak na kilka smakowitych, popołudniowych kęsów: puchate, mięciutkie, waniliowe ciasto z wtopionym fioletem lekko kwaskowatej borówki amerykańskiej (można zastąpić jagodami; najlepiej użyć świeżych owoców, bo mrożone zabarwią ciasto i już nie będzie takiego pięknego efektu 😉 ), nadającym mu wilgotność nadzieniem serowym, z wierzchu ozdobione bitą śmietaną.
Do wykonania już dziś, jutro i kiedy tylko najdzie ochota, bo powstają błyskawicznie!
Przepis na muffiny borówkowo-serowe (12 sztuk) (Przepis pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty)
Składniki:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej (tortowej)
- 3/4 szklanki cukru
- 120 g roztopionego masła
- 2 duże jajka
- 1 szklanka kefiru lub maślanki
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g borówki amerykańskiej
Nadzienie serowe:
- 200 g twarogu półtłustego (zmielonego trzykrotnie)
- 1 żółtko
- 3 łyżki cukru
- 8 g cukru waniliowego
Dodatkowo:
- 200 ml śmietany 30%
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 fix do śmietany
- borówka amerykańska (do ozdoby)
Sposób przygotowania:
W misce umieścić roztopione masło, jajka, cukier, ekstrakt i kefir (lub maślankę) – wymieszać przy użyciu rózgi kuchennej. Następnie wsypać przesiane suche składniki – połączyć. Na sam koniec wmieszać delikatnie borówkę amerykańską.
Papilotki wypełnić do połowy ciastem, na nim umieścić pełne 1,5 łyżeczki nadzienia serowego (składniki dokładnie wymieszać) i przykryć ciastem, nakładając prawie do samej wysokości papilotki.
Piec około 25 minut, w temperaturze 170°C (do tzw. suchego patyczka).
Wyjąć. Wystudzić. Z wierzchu ozdobić śmietaną ubitą z cukrem pudrem oraz fixem i obsypać borówkami.