Rozetki pamiętam jeszcze z dzieciństwa, kiedy to rodzice kupowali je na wagę w niedużych, przydrogowych piekarniach albo cukierniach. Występowały w wersji śmietankowej, cytrynowej i właśnie kakaowej, na którą przepis prezentuję poniżej. Są maleńkie, urocze, tak kruche, że aż sypkie przy ugryzieniu, co sprawia, że rozpływają się w ustach. Składniki miksuje się szybko, ciasto wspaniale współpracuje, ma idealną konsystencję do przeciskania przez tylkę, ładnie się układa, a po wyjęciu tak cudownie pachnie pomarańczą 😉
Przepis na kakaowe rozetki pachnące pomarańczą (70 sztuk) (Przepis pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty; podałam w zwiększonych proporcjach, dodałam aromat pomarańczowy)
Składniki:
- 330 g mąki pszennej (tortowej)
- 6 łyżek mąki ziemniaczanej
- 6 łyżek gorzkiego kakao
- 6 łyżek cukru pudru
- 375 g masła (miękkiego)
- 30 kropli aromatu pomarańczowego
*łyżki mąki ziemniaczanej, cukru pudru i gorzkiego kakao nie powinny być ani czubate, ani zbyt płaskie – takie pomiędzy
Sposób przygotowania:
Masło utrzeć z cukrem pudrem na jasnożółty puch, następnie, porcjami, cały czas ucierając, wsypać obie mąki. Na koniec dodać gorzkie kakao oraz aromat pomarańczowy – wymieszać, schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Ciasto umieścić w worku cukierniczym zakończonym tylką w postaci gwiazdki i wyciskać na blachę, wcześniej wyłożoną papierem do pieczenia, nieduże rozetki.
Nie ma potrzeby zachowywania dużych odstępów, ponieważ ciasteczka nie rosną.
Piec 10-15 minut, w temperaturze 170°C