Archiwa tagu: jeziora

Gdzieś na podlaskim końcu świata: Supraśl i Mikołajki

Opublikowano 28 maja 2018, autor: Blacklady

Podróż mija nam przyjemnie: suniemy pustymi drogami pośród pól z pierwszymi rulonami traw oraz zagajników cieniowanych zielenią i poprzetykanych strzępionymi paprociami. Gdzieś tam w trujące grzyby celują z łuku rozśpiewane elfy, a rusałki zwodzą włosami, dryfującymi po tafli jeziora. Wierzę, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Życie, Życie | Otagowano "Alaska", "Duch Puszczy", "Incognito", "Krowia plaża", "Kuźnia Czekolady", "Ojcowizna", "Patelnia", "Pijalnia ziół i herbat - Dar Natury", "Przysmaki Tatarskie", "Spiżarnia", "U Lodziarzy", "Yogoland", "Zielona Gęś", Amfiteatr, bezludzie, Biała Dama, Biały Dworek, Białystok, błogie pejzaże, Bulwary Wiktora Wołkowa, czarny bez, dolina rzeki Płoska, doliny, Dom Kleina, Dom Ludowy, Domy Tkaczy, drewniane chatki, dzikie plaże, eteryczne olejki drzew iglastych, Góra Kopna, grobla, jeziora, Jezioro Mikołajskie, Jezioro Nidzkie, Jezioro Śniardwy, jeżyny, kaczeńce, kartka z pamiętnika, Klasztor Męski Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, koncerty muzyki poważnej, Kościół katolicki w stylu eklektycznym pw. Świętej Trójcy, kruszczyki, lawendowa Prowansja w Dworzysku koło Sokółki, legendy, leszczyna, letnio-jesiennej rezydencja Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, malownicze zakątki, Mazury, Mikołajki, mokradła, mostki, motyle, mrowiska, Muzeum Historii Medycyny i Farmacji, Muzeum Ikon, Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa, nadrzeczne ścieżynki, neogotycka Kaplica grobowa, niezapominajki, osada leśna Pranie, ostrożnie, Pałac Branickich wraz z ogrodem francuskim i angielskim oraz parkiem, Pałac Buchholtzów, Papugarnia, Park Krajobrazowy, pasmo Gór Świętojańskich, piaszczyste dróżki, Plac Wolności, Podlasie, podlaska perła, Poewangelicki Kościół pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, pomnik "Króla Sielaw", poziomki, przystań Żeglugi Mazurskiej, Puszcza Knyszyńska, Puszcza Piska, Ratusz Miejski, recytacje poezji, refleksje, rejs statkiem, Ruciane-Nida, rusałki, Rynek Kościuszki z Kościołem Farny, rzeka Sokołda, rzęsy wodne, samotność, serce Mazur, spływy kajakowe, spotkania autorskie, Stara Poczta (Dom Ogrodnika), strumyki, Supraśl, Święta Sosna, szlaki spacerowe, Szwędaczki Supraskie, Teatr "Wierszalin", ukryte stawiki, ulica Michała Kajki, ważki, wełnianka, wieś Kołodno, wieża widokowa, Wioska Żeglarska, Wodnik, wspomnienia, wypoczynek, wystawy, wytchnienie, zaczarowany zakątek, zawilce, życie | Dodaj komentarz

Złote drzewa, personalne ule i nieczynny ogród japoński w Pisarzowicach

Opublikowano 31 października 2016, autor: Blacklady

Uwielbiam przyrodę w jej czystej formie, nietkniętą ludzką ręką: w każdym listku, kropli deszczu, postrzępieniu chmury. Snuję marzenia o takim własnym pozornie dzikim zakątku, gdzie wtopię się w przestrzeń i otrzymam duchowo-estetyczne ukojenie, stąd podziwiam ogrody, na których szczycie umieszczam … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Życie | Otagowano altany, asymetria, azalie, bukszpany, drewno, drzewka bonsai, ekspresja kompozycji, elegancja, gejsza, góry, harmonia, herbata, Hiraniwa, hortensje, irysy, jeziora, kamień, kartka z pamiętnika, kawa, kontemplacja, kontrast, latarnie, liliowce, ład, magnolie, matcha, misy, mostki, Myslovitz, natura, nieczynne, niedziela, odgrodzenie, ogród herbaciany, ogród japoński, ogród kamienny, ogród literacki, ogród płaski, ogród spacerowy, ogród suchy, ogród wodny, ostrokrzewy, paprocie, pergolie, personalne ule, piasek, piękno, Pisarzowice, plotki, pomosty, prostota, roślinność, różaneczniki, ścieżki, sosny, strumyki, tencha, Tsukiyama, uwielbienie przyrody, weekend, wiśnie, woda, wodospady, wrażenia duchowo-estetyczne, wycieczka, wyciszenie, zachwyt, zakątek, zawód, zieleń, złote liście, żwir | Dodaj komentarz

Wiosna – znów nam przybyło lat

Opublikowano 9 kwietnia 2016, autor: Blacklady

Wiosenne powietrze muska utrapioną Losem twarz, obiecując kiedyślepsze, niestety nie podając konkretnej daty, którą można by wpisać do brulionu, zakreślić na czerwono i nad strzałką zanotować: OD TERAZ LEPIEJ. Dłuższy dzień triumfuje nad nocą, przyciągającą swoim ciepłem spragnionych miłosnych spacerów … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Życie | Otagowano barwy, bez, błoto, bocian, brzęk, brzoza, cykoria, dżdżownice, działka, dźwięki, fiołek wonny, gruszki, hiacynty, jabłka, jaskółka, jasnota purpurowa, jeziora, kalina, kałuże, klekot, kolorowe ubrania, komary, konwalie, kukułka, kwiaty, las, Los, ludzie, mięta, mniszek lekarski, motyle, nać pietruszki, nowalijki, ogród, pokrzywa, pory roku, pot, przesilenie wiosenne, pszczoły, rabarbar, radość, refleksje, rzeżucha, sad, sałata, sezonowe owoce, skowronek, ślimaki, śliwki, świergot, szczaw, szept, szmer, szparagi, szum, tarnina, tęcza, trawnik, tulipany, ulewy, uroki, wazon, wiatr, wiosna, zaduch, zieleń, zmęczenie, zmienność pogody, zmory, żonkile, żuraw, życie | Dodaj komentarz

4 żywioły – 4 potęgi

Opublikowano 19 września 2015, autor: Blacklady

Woda to życie, bo z niej składamy się my i składa się cały świat. Wody jest więcej niż lądu, także przeważa w naszych organizmach. Poi spragnionych (zimną lemoniadą latem, gorącą herbatą z nutką goździków oraz cynamonu zimą), orzeźwia zmęczonych słońcem, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Życie | Otagowano "Kosmos", 4 żywioły, bryza, chaos, człowiek a natura, deszcz, fale, halny, jeziora, kałuże, kawa, krajobraz, łzy, marzenia, miłość, monsun, morza, niszczycielska siła, oceany, ogień, ognisko, passat, piana, plaża, plony, potęga, powietrze, przyroda, pustynny, refleksje, rzeki, stabilność, susza, światło, szum, ukrop, uśmiech, wiatr, woda, wspomnienia, ziemia, życie | Dodaj komentarz

O Mnie…

Mam na imię Justyna. Jestem introwertyczką i laktowegetarianką, z wykształcenia polonistką, z natury drobiazgowo-melancholijną obserwatorką o lekko pesymistycznym usposobieniu. Najchętniej otulam się ciszą i czernią. Wolę noc od dnia, góry od morza, a zimę od lata. Na co dzień pochylam się nad tym, co dziwne, tajemnicze, groteskowe, ironiczne, niedookreślone i paradoksalne. Stąpam powoli, za nic mając czas. Kawę, herbatę, książki, thrillery i filmy psychologiczne pochłaniam hektolitrami. Nałogowo wypiekam ciasta, którymi obdarowuję najbliższych. Koi mnie stukot pociągu, szelest jesiennych liści, zapach strychu, piwnicy i jaśminu. Lubię księżyc, lasy, jeziora i mgłę, bo wprost zatapiam się w naturze. Bywa, że jawę mylę ze snem.
Szukaj:
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Archiwa
To, co było…
grudzień 2024

P W Ś C P S N

« lut

1

2 3 4 5 6 7 8

9 10 11 12 13 14 15

16 17 18 19 20 21 22

23 24 25 26 27 28 29

30 31
Meta
Statystyki

Wizyty dzisiaj

Wszystkie wizyty

grudzień 2024
P	W	Ś	C	P	S	N
« lut
						1
2	3	4	5	6	7	8
9	10	11	12	13	14	15
16	17	18	19	20	21	22
23	24	25	26	27	28	29
30	31

Archiwa tagu: jeziora

Gdzieś na podlaskim końcu świata: Supraśl i Mikołajki

Złote drzewa, personalne ule i nieczynny ogród japoński w Pisarzowicach

Wiosna – znów nam przybyło lat

4 żywioły – 4 potęgi

O Mnie…

Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

To, co było…

Meta

Statystyki