Niewiele znam (ale znam) osób, które tak sobie po prostu od urodzenia nie lubią czekolady (chyba, że z powodu problemów zdrowotnych muszą jej unikać i wtedy albo wmawiają sobie, że jej nie znoszą, albo odzwyczajony od smaku organizm przestaje mieć na nią ochotę), stąd dzisiejsza propozycja jest dla istnych czekoladoholików, a chodzi o kostkę hiszpańską (alternatywa kostki alpejskiej, ale tamta, przez wzgląd na obecność masy krówkowej, ajerkoniaku i bezików wydaje mi się trochę za słodka, co mimo wszystko nie oznacza, że kiedyś nie zagości i u mnie), którą już od dłuższego czasu wizualnie podziwiałam na internetowych fotografiach, cierpliwie czekając na jakąś okazję, by, ku ucieszeniu podniebienia, móc zaserwować ją najbliższym. Okazja się nadarzyła, nie byle jaka, stąd owo ciasto szło w parze z jagodowo-waniliowym tortem, zbierając istne ochy i achy, co tylko poświadcza, jak wspaniale, nawet wytwornie smakuje. Bo jest tutaj niebywale mięciutki kakaowy biszkopt, nasączony kawowym likierem, a na nim maślany krem czekoladowy z dodatkiem prawdziwej kawy z całą masą chrupiących bezików, przykryty puszystym kremem śmietankowym z zadziorną kawową nutą – całość dla równowagi przełamana i kwaskowatymi powidłami śliwkowymi (lub jak kto woli: konfiturą wiśniową), i zwieńczona słodkim kakao.
Naprawdę polecam 😉
Przepis na kostkę hiszpańską (blacha o wymiarach 25x36cm) (Przepis pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty)
Składniki:
Biszkopt:
- 90 g mąki pszennej (tortowej)
- 100 g cukru
- 4 jajka
- 35 g gorzkiego kakao
- szczypta soli
Krem czekoladowy z kawą i bezami:
- 250 g gorzkiej czekolady (posiekanej)
- 100 g mlecznej czekolady (posiekanej)
- 180 ml mleka
- 350 g masła (miękkiego)
- 1 szklanka cukru pudru (niepełna)
- 3 łyżki kawy (zmielonej)
- 2 łyżki wódki (lub aromatu waniliowego)
- 300 g pokruszonych bezików (suchych w środku, nie piankowych)
Dodatkowo:
- 600 ml śmietany 36%
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka kawy (zmielonej)
- 3/4 słoiczka powideł śliwkowych (lub konfitury wiśniowej)
- słodkie kakao (do oprószenia)
- 125 ml przegotowanej wody + 3 łyżki likieru kawowego (do nasączenia)
Sposób przygotowania:
Biszkopt:
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, po czym stopniowo, cały czas ubijając, łyżka po łyżce wsypywać cukier. Następnie wlać żółtka – zmiksować. Na sam koniec wsypać mąkę przesianą z gorzkim kakao – wymieszać ręcznie, szpatułką.
Gotowe ciast biszkoptowe wylać do wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia formy, wyrównać.
Piec około 20-25 minut, w temperaturze 175 °C (do suchego patyczka)
Krem czekoladowy z kawą i bezami:
Mleko podgrzać w garnuszku do wrzenia, potem zdjąć z palnika, wrzucić posiekane czekolady, poczekać aż się rozpuszczą, wymieszać i lekko przestudzić (ale sos czekoladowy musi pozostać płynny).
Masło utrzeć z cukrem na jasną, puszystą masę, dalej dodać kawę oraz alkohol (lub aromat waniliowy) – zmiksować. Czekoladę, cały czas miksując, wlać strużką do masy maślanej.
Do tak przygotowanego kremu wsypać pokruszone (na dość duże kawałki) bezy – wymieszać ręcznie, szpatułką.
Wykonanie:
Biszkopt nasączyć ponczem (woda+likier kawowy), posmarować powidłami śliwkowymi (lub konfiturą wiśniową), wyłożyć czekoladowy krem z kawą i bezami, wyrównać – schłodzić (około 3-4h). Po wyciągnięciu ciasta z lodówki, ubić śmietanę z 1 łyżką cukru pudru i 1 łyżką kawy i pokryć nią czekoladową masę. Wierzch oprószyć słodkim kakao (można też wykonać wzorek – ja zrobiłam go widelcem).