Dzisiaj pogoda idealnie jesienna (choć jeszcze kalendarz na to nie wskazuje; ale… kto by się nim kierował jak obecnie są zimy bez zimy): szaro, ponuro, deszczowo, orzeźwiająco, z ziemisto-orzechowym zapachem, mnóstwem bezskorupowych ślimaków porozkładanych na chodnikach, z parasolem w dłoni, psami śpiącymi bez ustanku, KAWĄ Z CYNAMONEM ii może by tak z ciasteczkiem? Kruchym, maślanym, niewielkim, tak na jeden kęs, z warstwą zatopionego w karmelu słonecznika? 🙂
Przepis na maślane ciasteczka z karmelizowanym słonecznikiem (u mnie 35 sztuk) (Przepis pochodzi z bloga: http://gotowaniecieszy.blox.pl/html)
Składniki:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej (tortowej)
- 200 g masła
- 100 g cukru
- 1 duże jajko
- 1 łyżka zimnej wody
Karmelizowany słonecznik:
- 250 g ziaren słonecznika
- 50 g miodu
- 40 g cukru
- 40 ml śmietany 36%
- 40 g masła
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki na ciasto wrzucić do miski i zagnieść, po czym rozwałkować na grubość około 4mm i wycinać okrągłą foremką lub kieliszkiem ciasteczka.
Piec 10 minut, w temperaturze 200°C
W czasie kiedy pieką się ciastka, przygotować słonecznik.
W rondelku z grubym dnem umieścić masło, cukier, miód, śmietanę – podgrzewać do momentu zagotowania, potem gotować jeszcze 3-4 minuty. Do gorącej masy wsypać słonecznik i gotować dodatkową minutę.
Na każde ciasteczko wyłożyć 1 łyżeczkę słonecznika i ponownie wstawić do piekarnika na 7-8 minut.