Jeszcze coś z rabarbarem: budyniowe babeczki

Sezon na rabarbar trwa tak krótko, że postanowiłam wykorzystać go jeszcze w jakimś przepisie. Wybór padł na te maleńkie, przykryte czapeczką babeczki: są mięciutkie, puszyste, wilgotne, nadziane kwaśną konfiturą z czarnej porzeczki (ale pewnie z wiśniową, z czarnego bzu czy jeżynową będą smakowały równie wspaniale) i waniliowym kremem maślano-budyniowym.

Szybkie w przygotowaniu, bo rabarbar ma tę zaletę, że nie trzeba go  wcześniej piec/gotować/blendować, nawet obierać łykowatych łodyg, tylko pokroić, dodać w formie surowej i czekać aż po wyjęciu z piekarnika zachwyci swoją delikatnością. Dla zaoszczędzenia czasu można pominąć przekładanie masą, także nadziewanie konfiturą i na przykład z wierzchu oprószyć cukrem pudrem, bo same w sobie są przepyszne, ale każdy wie, że budyń oraz rabarbar stanowią duet niezastąpiony 😉

Przepis na budyniowe babeczki z rabarbarem (10 sztuk) (Przepis na ciasto pochodzi z Moich Wypieków od Pani Doroty – zmieniłam krem, dodałam konfiturę i pominęłam cukier puder)

Składniki:

Ciasto:

  • 170 g mąki pszennej (tortowej)
  • 120 g cukru
  • 55 g masła (miękkiego)
  • 180 ml jogurtu naturalnego
  • 1 duże jajko
  • 150 g rabarbaru (pokrojonego w małą kostkę)
  • 1 łyżeczka aromatu waniliowego
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Krem maślano-budyniowy:

  • 1 budyń o smaku waniliowym (najlepiej ten do ciast i deserów WINIARY)
  • 1 i 1/3 szklanki mleka
  • 2 łyżki cukru
  • 180 g masła

Dodatkowo:

  • konfitura z czarnej porzeczki

Sposób przygotowania:

Masło utrzeć z cukrem na jasnożółty puch, cały czas miksując, dodać jajko, potem jogurt i aromat. Następnie wsypać mąkę przesianą z sodą oraz proszkiem. Na sam koniec wmieszać rabarbar.

Tak przygotowanym ciastem wypełnić papilotki.

Piec około 20-25 minut, w temperaturze 180°C

Wyjąć z piekarnika, wystudzić i wyłożyć z foremek.

W tym czasie przygotować krem: 1 szklankę mleka zagotować z cukrem, po czym wlać rozprowadzony w 1/3 szklanki mleka budyń. Do ciepłego budyniu wrzucić masło i zmiksować na gładki krem.

Gdy babeczki wystygną, odkroić górną część każdej z nich, powstałe czapeczki odłożyć, zaś w tych dolnych częściach wydrążyć od góry łyżeczką nieduże wgłębienia, które należy wypełnić konfiturą z czarnej porzeczki (nie za wiele, bo rozjadą się na boki), na nią wyłożyć krem maślano-budyniowy i przykryć odkrojoną wcześniej czapeczką.

Przechowywać w lodówce.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Babeczki, muffiny, tartaletki, Bez kategorii, Owocowe, Przepisy i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *