O Mnie…
Mam na imię Justyna. Jestem introwertyczką i laktowegetarianką, z wykształcenia polonistką, z natury drobiazgowo-melancholijną obserwatorką o lekko pesymistycznym usposobieniu. Najchętniej otulam się ciszą i czernią. Wolę noc od dnia, góry od morza, a zimę od lata. Na co dzień pochylam się nad tym, co dziwne, tajemnicze, groteskowe, ironiczne, niedookreślone i paradoksalne. Stąpam powoli, za nic mając czas. Kawę, herbatę, książki, thrillery i filmy psychologiczne pochłaniam hektolitrami. Nałogowo wypiekam ciasta, którymi obdarowuję najbliższych. Koi mnie stukot pociągu, szelest jesiennych liści, zapach strychu, piwnicy i jaśminu. Lubię księżyc, lasy, jeziora i mgłę, bo wprost zatapiam się w naturze. Bywa, że jawę mylę ze snem.
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
- Blacklady - Coffee cake – proste ciasto kawowe z lukrem
- magoko - Coffee cake – proste ciasto kawowe z lukrem
- Blacklady - „Zamierzam zabić człowieka. Zamierzam zabrać światło z jego oczu” – „Sadie” autorstwa Courtney Summers
- Wiola - „Zamierzam zabić człowieka. Zamierzam zabrać światło z jego oczu” – „Sadie” autorstwa Courtney Summers
- Blacklady - Świat moich zapachów
Archiwa
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
To, co było…
grudzień 2024 P W Ś C P S N « lut 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 Meta
Statystyki
Archiwa tagu: weekend
Złote drzewa, personalne ule i nieczynny ogród japoński w Pisarzowicach
Uwielbiam przyrodę w jej czystej formie, nietkniętą ludzką ręką: w każdym listku, kropli deszczu, postrzępieniu chmury. Snuję marzenia o takim własnym pozornie dzikim zakątku, gdzie wtopię się w przestrzeń i otrzymam duchowo-estetyczne ukojenie, stąd podziwiam ogrody, na których szczycie umieszczam … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Życie
Otagowano altany, asymetria, azalie, bukszpany, drewno, drzewka bonsai, ekspresja kompozycji, elegancja, gejsza, góry, harmonia, herbata, Hiraniwa, hortensje, irysy, jeziora, kamień, kartka z pamiętnika, kawa, kontemplacja, kontrast, latarnie, liliowce, ład, magnolie, matcha, misy, mostki, Myslovitz, natura, nieczynne, niedziela, odgrodzenie, ogród herbaciany, ogród japoński, ogród kamienny, ogród literacki, ogród płaski, ogród spacerowy, ogród suchy, ogród wodny, ostrokrzewy, paprocie, pergolie, personalne ule, piasek, piękno, Pisarzowice, plotki, pomosty, prostota, roślinność, różaneczniki, ścieżki, sosny, strumyki, tencha, Tsukiyama, uwielbienie przyrody, weekend, wiśnie, woda, wodospady, wrażenia duchowo-estetyczne, wycieczka, wyciszenie, zachwyt, zakątek, zawód, zieleń, złote liście, żwir
Dodaj komentarz
Co mi się podobało, a co nie w filmie „Dziewczyna z pociągu” w reż. Tate Taylor
Nocne spacery-nocne maniery: grzmot szklanej butelki o krawędź śmietnika, lecące w słuchowej przestrzeni świnie i łotry wszelakie. Bezgwiezdne niebo – czarna otchłań obecnej niewiedzy podmalowana gęstniejącą mgłą. Wietrzne szumy i szmery przerywane piskiem niestabilnych emocjonalnie opon, potrzebujących uciech cielesnych, nie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Film
Otagowano "Dziewczyna z pociągu", adaptacja a ekranizacja, Anna, brak analizy, brak enigmy, chaos, Darren Goldstein, Dr Kamal Abdic, Edgar Ramirez, Emily Blunt, film, Haley Bennett, Justin Theroux, kino, kłamstwo, ludzie, Megan, migawki, mimika, negatywy, nękanie, obojętność, Paula Hawkins, płaskie podejście do fabuły, pozytywy, Rachel, Rebecca Ferguson, recenzja, refleksje, rozgoryczenie, rudy mężczyzna w garniturze, samotność, szał, sztuczność, Tate Taylor, Tom, weekend, wieczór, współczucie, wspomnienia, wyrywkowość, zaangażowanie, zazdrość, zażenowanie, zero psychologizacji, zmarnowany potencjał, życie
Dodaj komentarz
Kawa w wazie na zupę, garść dziskiej róży, ażurowe rajstopy, jesienne słońce i pole kukurydzy – taka to była niedziela
Ostatni dzień weekendu. Powszechna szarość nieba (antracyt po platynę) zdominowana przez blask jesiennego słońca, nadającego mu plamy błękitu. Ciepły chłód – tak typowy dla tej pory roku, przeze mnie uwielbiany. Wiatr niesfornie po nosach łaskocze, nakłuwając zmrożoną szpilką. Wróbelek z … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Życie
Otagowano Costa Coffee, cynamon, dzika róża, galeria, jesień, Katowice, kawiarnia z serca Londynu, kwestia podania, miętowa herbata, niedziela, ostatnie słońce, pistacjowo-migdałowa kawa, podróż, pole kukurydzy, prywatny kawałek świata, przyjemny chłód, refleksje, relacja, suszone jabłka, świat, uczucie, waza na zupę, weekend, wspomnienia, zawód
Dodaj komentarz
Weeekendowo-procentowo
„Piątek, piątek – weekendu początek” prawi szkolno-imprezowe przysłowie, najczęściej gromko rozbrzmiewające na korytarzach w okresie licealnym (chociaż w obecnych czasach pewnie znacznie wcześniej) – i wszyscy wiedzą z jaką wizją wiązała się owa euforia: są procenty, jest zabawa. Dzisiaj nie … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Owocowe, Przekładane, Przepisy
Otagowano ananas z puszki, chipsy kokosowe, ciasto, cukier, cukier puder, domowe wypieki, fixy do śmietany, galaretka, jajka, likier kokosowy, mąka pszenna (tortowa), mąka ziemniaczana, olej, Pina Colada, proszek do pieczenia, przepis, serek mascarpone, śmietana, sól, weekend, wiórki kokosowe
Dodaj komentarz