Sernik w orzechowo-rumowym kremie

Maj rozpoczęłam poranną wędrówką do pobliskiej „Żabki”, ponieważ wczoraj zapomniałam, że wszystko inne będzie pozamykane, w efekcie nie kupiłam pieczywa (pocieszam się, iż takich jak ja było w tej „Żabce” znacznie więcej).

Do domu wróciłam z twardą jak kamień bułką.

Takiego rozkojarzenia nie polecam (choć ja przez większość życia chodzę rozkojarzona), ale za to polecam przepis na ten cudowny sernik, który może nie zawiera w sobie wiosenno-letnich owoców, lecz bardziej jesienne składniki, jednak schłodzony smakuje po prostu nieziemsko, a to za sprawą przepysznego kremu orzechowo-rumowego.

Sam sernik, poprzez użycie twarogu a nie sera wiaderkowego, jest zbity, bardziej tradycyjny, cięższy, ale jednocześnie aksamitny, a umieszczony pomiędzy nasączonymi rumem puchatymi biszkoptami kakaowymi wypada bajecznie!

Wierzch został oblany polewą z gorzkiej oraz mlecznej czekolady i oprószony startymi na tarce orzechami włoskimi.

A po owocowe serniki zapraszam tutaj 😉 :

  1. Sernik z rabarbarem
  2. Sernik z truskawkami i kruszonką
  3. Sernik z białą czekoladą, zapiekanym jogurtem greckim oraz borówkami
  4. Czekoladowy sernik z malinowym kremem oraz musem
  5. Sernik jagodowy
  6. Sernik z brzoskwiniami i bezą
  7. Kruche ciasto z agrestem i serem
  8. Aksamitny sernik na bananowym cieście
  9. Sernik z mascarpone i mango
  10. Sernik końca lata
  11. Seromakowiec z wiśniami
  12. Muffiny borówkowo-serowe

Przepis na sernik w orzechowo-rumowym kremie (blacha o wymiarach 25x34cm) (Przepis na masę serową i krem pochodzi z bloga: http://cukierenkaklementynki.blogspot.com/; zamiast sera z wiaderka użyłam twarogu, a na biszkopt od Siostry Anastazji)

*ilość składników dostosowałam do blaszki i tak też podaję

Składniki:

Kakaowy biszkopt:

  • 210 g mąki pszennej (tortowej)
  • 75 g gorzkiego kakao
  • 1,5 szklanki cukru
  • 10,5 dużych jajek (białka i żółtka osobno)
  • szczypta soli

Masa serowa:

  • 800 g twarogu półtłustego (dwukrotnie zmielonego)
  • 8 jajek (białka i żółtka osobno)
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 i 1/3 opakowanie budyniu waniliowego (proszek)
  • 135 g masła (roztopionego i wystudzonego)
  • szczypta soli

Krem orzechowo-rumowy:

  • 750 ml mleka
  • 2 opakowania budyniu waniliowego
  • 2 łyżki cukru
  • 50 ml rumu
  • 200 g masła (roztopionego i wystudzonego)
  • 0,5 szklanki startych orzechów włoskich

Dodatkowo:

  • 50 g gorzkiej czekolady
  • 50 g mlecznej czekolady
  • 80 ml śmietany 30%
  • kilka startych orzechów włoskich
  • rum (do nasączenia)

Sposób przygotowania:

Kakaowy biszkopt:

Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, po czym powoli, łyżka po łyżce, cały czas mieszając, wsypywać cukier. Następnie dodawać po kolei żółtka. Na sam koniec wsypać mąkę przesianą z gorzkim kakao – wymieszać ręcznie (szpatułką).

Ciasto wlać do wyłożonej papierem do pieczenia formy.

Piec około 30-35 minut, w temperaturze 160-170°C (wstawiać do nagrzanego piekarnika)

Wyjąć. Wystudzić. Przekroić na dwa blaty.

Masa serowa:

Żółtka utrzeć z cukrem na biało, potem dodawać ser, budyń i ostudzone masło – połączyć.  Na koniec delikatnie wmieszać białka ubite na sztywno ze szczyptą soli.

Gotową masę przelać do foremki wyłożonej papierem.

Piec około 50 minut, w temperaturze 180°C.

Wyjąć. Wystudzić.

Krem orzechowo-rumowy:

W odrobinie mleka rozrobić budyń, a resztę mleka zagotować z cukrem – gdy mleko zacznie wrzeć wlać na nie mieszankę i gotować aż do zgęstnienia. Do gorącego budyniu wlać rum – zmiksować, po czym dodać starte na tarce orzechy włoskie i masło – odczekać chwilę aż masło się roztopi i zmiksować na gładki krem.

Wykonanie:

Pierwszy blat biszkoptowy nasączyć rumem, posmarować połową jeszcze ciepłego kremu orzechowo-rumowego, ułożyć na nim masę serową, posmarować resztą kremu, przycisnąć drugim blatem, nasączyć go rumem, oblać polewą czekoladową (zagotować śmietanę, garnek zestawić z palnika, wrzucić połamaną na kostki gorzką i mleczną czekoladę, chwilę odczekać i wymieszać na gładki sos) i obsypać startymi orzechami włoskimi.

Schłodzić.

Przechowywać w lodówce.

Poniższe zdjęcie zostało wykonane moim ukochanym, ale już ledwo dychającym, 10-letnim aparatem, stąd zbytnio się prześwietliło i nie widać wyraźnie warstw kremu na kawałku, który stoi z przodu, jednak ciut ciut lepiej jest na tym z tyłu (krem to te cieniutkie paseczki pod i nad biszkoptem; nawet trochę widać wmieszane w niego orzechy – to te kropeczki ;p)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Przepisy, Przepisy, Serniki i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *